Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ZMIANY


Kochane, długo nie pisałam bo w moim życiu radykalne zmiany, ale nie odnośnie wagi(ta cały czas oscyluje pomiędzy 64-66), w sierpniu miałam brać ślub, ale zerwałam z moich chłopakiem z którym byłam 6 lat, czuje, że to nie to i teraz postanowiłam się wycofać bo poczułam, że to ostani dzwonek, spakowałam sie i przeprowadziłam do kolezanki, wszyscy sa w szoku i pytają sie dlaczego, z pozoru wszystko było ok, ale tak naprawde doszłam do wniosku że byłam z nim głównie z przyzwyczajenia i sentymentu, brakuje i w tym wszystkim dawnej pasji i pożądania. Wiem, wiem to samolubne, ale wole teraz tak to zakończyć niż za 10 lat się obudzic jako 40 letnia sflustrowana żona. Wiem, że moge popełniać najgorszy błąd mojego życia ale teraz czuje, że powinnam byc samodzielna, zyć na własny rachunek(choć z moja pensja to nie będzie ani proste ani łatwe). Rodzina w szoku ale jest ze mną.

nie wiem co to będzie się działo.
Pozdrawiam was gorąco!
  • Magdzior1985

    Magdzior1985

    13 stycznia 2013, 17:08

    oja, wchodzę zobaczyc co slychac, bo dawno mnie nie bylo, a tu takie rewelacje? I jak miniony miesiac, trzymasz sie?

  • Agnik13

    Agnik13

    14 grudnia 2012, 08:31

    Kurde, zazdroszczę CI, bo ja mam podobny problem. 6 lat razem, a ja nie wiem czy to miłość czy przyzwyczajenie... nie mam ochoty na niektóre wspólne rzeczy i dodatkowo wciąż mi coś w nim nie pasuje i mnie wkurza. Ale przeraża mnie to, że tak dobrze dogaduje się z jego rodziną. Jak teraz bym zerwała byłabym najgorsza. I te gadanie ludzi....:(

  • sarna88

    sarna88

    14 grudnia 2012, 00:42

    dobre podejście. lepiej teraz niż za kilka lat bo będzie ciężej. jak macie być razem to się zejdziecie a jak nie to dobrze się stało. głowa do góry i optymistycznie patrzeć w przyszłość :) powodzenia

  • cytrynowkaa

    cytrynowkaa

    13 grudnia 2012, 19:32

    Brawo za odwagę,będzie dobrze.Trzymaj się:)

  • blue.beans

    blue.beans

    13 grudnia 2012, 17:04

    Kochana! Życie ma się tylko jedno. Każdy ma inną definicję szczęścia, wygląda na to, że znalazłaś drogę do swojego. Życzę Ci, żebyś zawsze była pewna swoich wyborów i żeby dawały Ci to, czego oczekujesz! :)

  • fitgirll

    fitgirll

    13 grudnia 2012, 16:14

    każdy powie , że dobrze zrobiłaś. Jeżeli w Twoim życiu przyjdzie taki moment, że uznasz to za dobry krok, to wtedy będzie dumna :) Na to przyjdzie czas, mam nadzieje, że wszystko się ułoży "Będzie dobrze!" - to nie kłamstwo. Po burzy zawsze wychodzi słońce

  • zmotywowana123456789

    zmotywowana123456789

    13 grudnia 2012, 15:27

    Jesli czujesz ze to nie to... to dobra decyzja ;) Tak to potem bys zalowala ze sie na te decyzje nie zdecydowalas ;) Powodzenia.

  • Tanuki87

    Tanuki87

    13 grudnia 2012, 15:19

    Odważna decyzja :) jak sama mówisz lepiej teraz niż później. Życzę Ci szczęścia i spełnienia :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.