moja metoda to żm ,uznałem że to jedyna słuszna droga ,bo rózne diety były i skutki tez czasem nawet spektakularne ,ale powroty wagi też zawsze więc może wolniej ale trwale . ograniczyłem pieczywo ,mniejsze porcje ,zero słodyczy słonych przekąsek i o zgrozo piwa , i codziennie jakiś wysiłek fizyczny, a na deser raz na 2 tygodnie godzinny masaż w spa
DeLaRosaNegra
26 maja 2009, 19:38gdyby nie to piwko co 1 machniecie pędzlem może udało by sie coś z tym twoim daszkiem zrobić... ale w takim wypadku :P no cóż ;)