Dzis dzien wazenia,
ooo i jaka niespodzianka, waga ruszyla, no i kilka cm mniej tu i tam ;)
a myslami przy swietach i wielki strach w oczach, jak tu oprzec sie... juz slinka mi cieknie na sama mysl co bedzie na stole...
A swieta my w gosciach, wiec moze to mnie troche poskromi, by ludzie nie mysleli ze ja rzucam sie na jedzenia... echh mam nadzieje ze jakos przetrwam
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.