Chyba muszę zacząć pisać, co zjadłam danego dnia. Szczerze, bo oszukiwać siebie, to mogę, ale Was, to już mi będzie wstyd, więc może to mnie jakoś powstrzyma od popadania w skrajności...
Ś: 3 kanapki na chrupkim pieczywie z twarożkiem o niskiej zawartości tłuszczu zamiast masła, wędlinką, pomidorem i natką pietruszki i jabłko.
II Ś: 2 parówki Berlinki z ketchupem i mandarynka.
O: pierś z kurczaka smażona beż tłuszczu z przyprawą chili+ pomidor i ogórek
K: jogurt Activia i 2 marchewki.
Wypite:
- 2 kawy parzone bez mleka
- kawa rozpuszczalna z magnezem z mlekiem,
- 2 herbaty czerwone
- 2 herbaty zielone
- ok. 1 litr wody
Wszystko piję bez cukru, bo nie słodzę już chyba 9 lat (któregoś roku odmówiłam sobie słodzenia w czasie postu i tak mi pozostało;D). Wody zamierzam pić więcej, a ograniczyć kawę, ale powolutku, nie wszystko naraz.
Najtrudniejszy pierwszy krok wykonany, czyli odmówiłam alkoholu w ten weekend, mimo, że byli goście (z którymi zawsze coś się wypije). Przed postem poinformowałam ich o swoim postnym postanowieniu i poprosiłam ich, żeby mnie nie namawiali i to uszanowali, co im się chwali;D Ale powiem Wam, że już, już miałam się skusić na małego słabego drineczka, ale było mi wstyd, więc się opanowałam i jestem z siebie dumna. Oby tak dalej;)
Plan na jutro: trzymać dietę i........................... ZUMBA o 19.00
(jeśli nie dostanę okresu). Ale się cieszę To będą moje pierwsze zajęcia. Mam nadzieję, że będzie fajnie
(jeśli nie dostanę okresu). Ale się cieszę To będą moje pierwsze zajęcia. Mam nadzieję, że będzie fajnie
LunaLoca
26 lutego 2012, 22:01Bardzo dobrze, że się nie zkusiłaś. Niby mały drineczek nic złego nie zrobi ale trening silnej woli bardzo przydatny :)
Hiddenly
26 lutego 2012, 21:53Ja jak mam ochotę na zjedzenie czegoś czego nie powinnam to od razu myślę. że jak ja to napiszę tutaj w pamiętniku i że mi głupio będzie i wtedy nie jem ;) daj znać koniecznie jak tam po tych zajęciach :)
Mataxaa
26 lutego 2012, 21:26Ojej!!! no to bardzo dobrze masz to postanowienie :D i gratki że się nie załamałaś :D
BeSexyy
26 lutego 2012, 21:15Na pewno będzie fajnie na Zumbie :) Powodzenia ;)