Jeszcze trzeba popracować, ale i tak jestem w szoku, że dosyć sprawnie idzie;) Co prawda, moja silna wola jest coraz słabsza, ale robię, co w mojej mocy i zapieram się jak mogę, by nie pochłonąć wszystkiego z lodówki;P
A oto i brzuch:
A przypominam, że było tak (żeby nie było, że miałam malutki brzuszek;P):
No, to się troszkę zajęłam, by nie myśleć o żarciu...
Jak mi Malutka pozwoli, to zajrzę później;)))
rybkaPatii
8 grudnia 2011, 16:35swietny brzuszek i zero rozstepow-zazdroszcze!
takaja27
8 grudnia 2011, 16:25zazdroszcze brzucha! Ty masz lepszy brzuch po porodzie, niz ja przed ! ;)
kati24s
8 grudnia 2011, 16:15wow ;) super masz brzuszek ;)) ja to pewnie o takim moge tylko pomarzyc ;/ Kochana buziaki dla Was ;**
faunaa
8 grudnia 2011, 15:25ja nie rodziłam a i tak mam większy brzuszek od ciebie ;) także gratulacje i jestem pełna uznania ;) pozdrawiam ;)
ritte
8 grudnia 2011, 15:19o ja też bym chciała mieć taki brzuch po porodzie ;) jest sexy
pollka
8 grudnia 2011, 15:11wow! tez jestem 10 tygodni po porodzie i uwierz mi moj brzuch tak nie wyglada. Gratulacje i dalszedo powodzenia zycze! A rodzilas naturalnie czy mialas cesarke?
kochanienka19
8 grudnia 2011, 15:11wow... ale różnica... chba się wstrzymam z palnowaniem dzidziusia:P:P hihi ładnie wygląda Twój obecny brzusio, naprawdę, już nie dużo zostało... Powodzonka:)
sylwia12498
8 grudnia 2011, 15:08spoglądając na Twój brzuch po porodzie w życiu bym nie pomyślała że to po ciąży:))) pozdrawiam