No to tydzień minął. Dzis ok. 1550-1600kcal
ćwiczenia ok. 35 min. - jeszcze ostrożnie.
Na razie jest ok. Trzeba wytrzymac a co! Nie wiem czy juz sie waga zmienila, cm moze tez nie za bardzo, ale juz sie inaczej czuję. Jednak wyeliminowanie słodkiego duzo daje, nie jestem juz ospała w ciagu dnia. Nawet mam za duzo energii i coraz później chodze spac :P
Powodzenia wszystkim!
Wiyue
6 grudnia 2013, 20:30A tam, zjadłabym te słodkosci od Mikołaja bez wyrzutów :D
Wiyue
6 grudnia 2013, 20:00A Mikołaj dziś wpadł ? :D