Znowu zaczynam od nowa. To takie przykre, że tak łatwo straciłam to co zyskałam.! Boje się, że znowu nie dam rady.. Jeszcze idą święta. Moim zamiarem jest jeść na prawdę z głową w tym zrobić w wigilije trening z moją siostrą. ! Piszę do was, i zaraz będe zajadać pudding z chia z orzechami słonecznikiem i miode <3 i lecę biegać. Bliziutko mam park a w nim siłownia polowa! A od stycznia znowu siłownia! <3 Taki mi treningu brakuje! Jejkuś! Wiadomo że kondycja nie ta, ale dam z siebie 150 procent! Obiecuje!!! BESOS :*
Ja to ta w środku z moimi dziewczynkami ! :*
angelisia69
14 grudnia 2015, 13:45nie poddawaj sie nigdy,popelnilas blad-wyciagnij wnioski i dzialaj dalej tym razem ze zdwojona sila ;-)
roogirl
14 grudnia 2015, 12:31Dlaczego masz nie dać rady? Dasz!