Jakoś mi było trudno zabrać się by cokolwiek napisać . Ostatnio jakoś miałam wrażenie, że wszyscy się ode mnie odwracają byłam podrażniona bo miałam surową diete -.- Teraz się ustabilizowało zaczęłam ćwiczyć i biegać z K ! Tyyyyyyle wygrać :) Lepiej we dwójke niż samemu co nie ? :> Jeszcze jak się tę osobę lubiii :D A wyy jak tam !? Bo ja w sumie dietowo i ćwiczeniowo nawet dobrze nic nie zapeszam żeby nie było.. Byle do przodu ! Po co tracić to co już się zyskało? Nie ma sensu!! Trzeba walczyć do końcaa ! Ja muszę jechać na pełnym gazie do grudnia! By pokazać się mojej siostrze już ładniejsza i szczuplejsza !!! Mam nadzieje że mi się udaa!!!! <3 Oby ! Jak schudę już tyle ile będę chciała to robię tatuaż z jakąś sentencją pod obojczykiem :) A dlaczego? Bo to co teraz robie zmienia moje życie diametralnie ! Jestem silniejsza niż byłam . Jak upadam to się podnosze! Życzę wszystkim wam moi drodzy którzy mierzycie się z tym co ja : determinacji, motywacji, chęci do podbijania świata, miłości i wsparcia bliskich bo to naaaajważniejsze w naszej walce o piękną figurkę! :) Spalacze, l karnityna , pas neopronowy - pomagają mi w tej walce xD !
Powodzenia ! :***
vita69
25 października 2013, 10:46zauważyłam, ze jak jesteśmy na ostrych dietach to jesteśmy wręcz nieszczęsliwe:( ale zauważ, ze gdy wejdziesz na wagę i zobaczysz np 1,5 kg mniej to już nic Ci nie przeszkadza i chcesz być na tej cholernej diecie kolejny rok :D damy rade