dzien troszke kalorycznie zaczelam juz od sniadania ale sie zmiescilam w limicie.
Ś - byłam na pobieraniu krwi wiec bylo zero jedzenia do 9 30 ;P
II Ś - sałatka krabowa z makaronem sojowym
O - twarozek z rzodkiewka + 2x pieczywo chrupkie
P - pierekaczewnik + salata z jogurtem
K - kawalek arbuza + kawalek racucha ;P
w sumie 1209 kcal !
Swoja droga mialam dzisiaj zaczac przygode z hula hopem i skakanka ale z racji ze przejechalam 16 km ( a kazdy km to 19 kcal ) i wrocilam o 20 to daruje sobie i ide spac !
zobaczymy co jutrzejsza waga pokaze !
aa i dzisiaj znow zaszlalam i kupilam sobie a'la trampeczki granatowe na koturnie do smigania ... ahhh kocham koturny
kunia333
27 kwietnia 2010, 20:53Dziękuję:)
trinity801
26 kwietnia 2010, 21:27Mam dokładnie to hula z masażerem, ale przemęczyć się 2-3 tygodnie?... Już nie wiem, jak mam się Mojemu z tego tłumaczyć... :P A koturny też kocham :D
p.ineska
26 kwietnia 2010, 21:20koturny swietne sa :) wygodne a zawsze czlowiek sie wyzszy wydaje. a tak w ogole to super Ci idzie - oby tak dalej!