Dzisiaj grzeszę na całego z jedzeniem, upiekłam ciasto i oczywiście trzeba było spróbować i na jednym kawałku się nie skończyło. Brakuje mi cukru bo mam straszną ochotę na słodkie, oj trzeba się opanować. W piątek, chociaż to jest pocieszające biegałam przez 61 min. ale jazda było dobrze, aż sama byłam zdziwiona takim wynikiem. Dzisiaj pewnie trzeba zrobić to samo bo nażarłam się po uszy he he. Pa
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
KLUSIA1954
25 lipca 2010, 22:28A ja dzisiaj jadłam( żarłam?) galaretkę owocową( 4 kolorowe warstwy). I kopiec tego było.I nie biegałam.
ciasteczkowypotworek.wroclaw
25 lipca 2010, 14:31wow- 61 min- super wynik.