Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nic ciekawego


Wczorajszy dzień zaliczam do dietkowo nieudanych: rurka z kremem póżniej, napoleonka , obiad gotowana pierś z kurczeka z ryżem i surówką , słodka bułka sernik ,
w nocy jadłam sernik .Tak i się tłumaczę od razu ,że znajomy pracuje w cukierni i czasem mam w domu takie słotkości echh.. 
  Dziś zrobiłam sobie kanapki z razowego chleba na cały dzień i jabłko
Za to ćwiczenia całkiem nieżle : spacer 1,5 h, killer z Chodakowską  kondycyjny super!!20 min.
Ale za to mam sporo energii!!!I się nie poddała i ćwiczyłam i jestem taaaaka zadowolona
Oby tak dalej.
   Nie wiem jak z biegaiem niestety zbyt często się przeziębiam (raz na dwa tygodnie)więc nie wiem jak to będzie ale mam nadzieję ,że ta energia utrzyma sięibędę ćwiczyć w domu :)
Dziś płatki kawa i proszki na przeziębienie .A wczoraj czosnek i herbatka z czarnego bzu.

  • BedeWalczycDoKonca

    BedeWalczycDoKonca

    17 grudnia 2013, 08:49

    ...Im bliżej jesteśmy celu, tym jest nam trudniej. Walcz dalej bez żadnych wymówek ! ;) Powodzenia. ;*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.