dobry wieczór a wiec melduje sie po pierwszym dniu bylam bardzo ale to bardzo grzeczna dzis.. organizm strasznie sie buntowal staralam sie jak moglam i wygralam...obralam cel ze do pierwszego maja chce pozbyc sie 10kg mam nadzieje ze sie uda ;-) waga na dzis 88kg wiec podwijam rękawy i biore sie do roboty bo maj juz tuz..tuz.. ps. W polsce na urlopie (17 dni )przytylo mi sie 3kg ah te mamusiowe obiadki
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
angelisia69
1 marca 2016, 13:15oj mama i babcia to czarodziejki w kuchni :P ale nasze piokolenie juz bedzie wnukow FIT karmic ;-) Bierz sie do pracy
misiaa29
1 marca 2016, 16:05Biore ...biore... drugi dzień narazie grzeczna jestem
xxtithielxx
1 marca 2016, 00:06Powodzenia :) U mnie tez cel -10kg do maja :)
misiaa29
1 marca 2016, 05:51No to trzymam kciuki damy rade...
MONIKA19791979
1 marca 2016, 12:34powiadacie 10 do maja???? jak wy to i ja a co-oby nie skończyło się u mnie to jak zawsze ze do maja ale roku 2019 ,,,,,,
xxtithielxx
1 marca 2016, 14:34Powinnysmy sobie ogarnac jakies wyzwanie grupowo xD
roogirl
29 lutego 2016, 23:23No tak babcine i mamusine obiadki robią swoje :)
CookiesCake
29 lutego 2016, 23:23Powodzenia w dążeniu do celów! :)
misiaa29
29 lutego 2016, 23:27Dziękuję i pozdrawiam buziaki