Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
42. wciaz do przodu:)



  Juz 42 dzien mojego "odchudzania" :) Powoli, powoli do przodu.. 

Jest mi czasami przykro ze nie chudne w zadawalajacym mnie tepie. Stawiam na cwiczenia i jedzenie. A nie glodowki. Jednak na efekty w takim przypadku ( dokladniej moim) musze czekac dluzej, niz w przypadku gdy naprawde malo jadlam. 

A ja: lubie jesc, lubie cwiczyc;) I uwielbiam ten stan, stan eufori, i szczescia ktory dosiega mnie po cwiczeniach:)


Jestem jeszcze w Pl. Nie zawsze mam jak pocwiczyc. Wczoraj zaliczylam jednak i rower ( z mezem i braciszkiem nad wode) okolo 8 km, zaliczylam taze mel b. Przedwczoraj basen. 

:) Z dietka tak sobie, bo dzisiaj na snaidanie zjadlam 3 nalesniki z serem - ok. 600 kcal. 
A na obiad beda pyzy z miesem(!!!) Uwielbiam !:) 

Zastanawiam sie czy cwiczyc teraz, czy wieczorem..:) Jakos naprawde polubilam, ba pokochalam cwiczyc!:) Coraz czesciej mysle o cwiczeniach!:) Jeszcze jak mezus mowi ze efekty sa widoczne:) A mianowice:

* pupa uniesiona !!!:) haha, prawdziwy facet;)
* ja sama widze, ze sylwetka staje sie jedrniejsza:)
* i mam zapal!:) 

:)

1,
2,3,
4,5,6,7,
8,9,10,11,12,
13,14,15,16,17,
18,19,20,21,22,23,
24,25,26,27,28,29,30,31,
32,33,34,35,36,37,38,39,49,41,42,

43,44,45,46,47,48,49,50,51,52,53,54,55,56,57,
58,59,60,61,62,63,64,65,66,67,68,69,70,
71,72,73,74,75,76,77,78,79,80,
81,82,83,84,85,86,87,88,89,
90,91,92,93,94,95,
96,97,98,
100!


  • lecter1

    lecter1

    2 maja 2013, 22:10

    Walcz!:)

  • blancia1977

    blancia1977

    2 maja 2013, 18:42

    no wlasnie ja zaczynam swie przekonywac do cwiczen i powiem ci z kazdym dniem kiedy zrobie cwiczenia czuje sie super ze tego dokonalam .. i juz nie chce mi sie odpuszczac . super ze twoj facet widzi to co trzeba haha

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.