dzisiaj z nia trening ramion, brzuch - 7 min, nogi - 4 min..
Najlatwiej mi ida ramiona, i wczoraj posladki.
Brzuch jest trudny, a nogi jeszcze trudniejsze...
Ale co najwazniejsze, dzisiaj z Mel b zrobilam 21 minut.. To chyba lepiej niz przelezec na kanapie, z nadzieja ze od myslenia o diecie schudne!:)
Cinderella92
26 kwietnia 2013, 10:57Usiłowałam kiedyś zmierzyć się z Mel b, ale to mnie kompletnie przerosło. Po kilku próbach straciłam jakąkolwiek chęć do ćwiczeń. Zrobienie całej 6 weidera to przy jej "chcę mieć traki brzuch" zwykła bułka z masłem. Podziwiam Cię, że z nią próbujesz i trzymam kciuki.
olenka0303
23 kwietnia 2013, 23:17ja przed chilką zrobiłam cardio i pośladki :) faktycznie nogi i brzuch są mega trudne i nie mogę się przełamać...:)