wczoraj i dzis bylo dosyc intensywnie jak dla osoby ktora ma zerowa kondycje...wczoraj faburning i trx a dzis...dzis miala byc zumba ale instruktorka sie pochorowala i byl znowu fatburning tylko inny niz ostatnio bardziej taneczny dynamiczny wyszlam zmeczona i mega zadowolona...jedzenia tez pilnowalam wiec dzisiejszy dzien jest pod tym wzgledem udany
Oniaaa
3 listopada 2013, 16:09Długo ćwiczysz Fat Burning? :)