Jezuuuu...jak mnie wszystko rypie , wczoraj pierwszy raz cwiczonka a dzis...no wlasniealbo jestem stara juz,albo max spasiona,bez kondycji, hm...mysle ze wszystko w jednym dzis umre bez kitu a wystarczyl trening 45 min i po mnie, cale 45 min wypocin,choc w sumie bylo ok w dodatku nie bylam sama...dzieci dzielnie mnie wspieraly cwiczac ze mna , naprawde super spedzony czas :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
CookiesCake
18 stycznia 2017, 12:36No dokładnie, i robisz coś dla siebie, a przy okazji dzieci mają super zabawę! ;D