oczywiście walczyła grzecznie z wagą ale nie miałam motywacji do pisania menu w pamiętniku. miałam kilka nie winnych grzeszków i w tym czasie osiągnęłam swój pierwszy sukces czyli waga pokazała 80 kg ( -14 mniej niż waga startowa )
menu na dziś
śniadanie
2 kromki chleba pełnoziarnistego własnego wypieku z serem
II śniadanie
2 banan
obiad ( tak naprawdę to obiad jadłam na kolację )
3 kromki chleba alpejskiego w jajku ( 2 łyżki tłuszczu do smażenia )
przekąska
5 herbatników w czekoladzie deserowej, 3 małe kostki gorzkiej czekolady )
kolacja
grillowana pierś z kurczaka 1/2 woreczka ryżu brązowego surówka z pomidorów i cebuli
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Orbitrekowka
25 czerwca 2012, 21:02Brawo :)! Jeszcze troszkę i już będziesz widziała 7 - mkę z przodu :).
Halva
25 czerwca 2012, 20:45Gratuluję osiągnięć-będziesz teraz moją idolką...dzięki tobie wiem ,że się da
Valdi4320
25 czerwca 2012, 16:44Ja też wracam :)) heh jak tu jesteś codzień ...
agus2003
25 czerwca 2012, 16:22Gratuluje i trzymam kciuki za dalsze sukcesy!!
nataliaccc
25 czerwca 2012, 14:36gratuluję pierwszego sukcesu:-) pozdrawiam
poleskae
25 czerwca 2012, 13:29a tak apropos poprzedniego wpisu do pamiętnika, uważam, że każda wie co to jest mieć bardzo dużą nadwagę i cieszy każdy utracony kilogram, a przecież Ty walczysz nadal, a 80-tka to dopiero pierwszy przystanek, trzymaj tak dalej i motywuj resztę do walki, pozdrawiam
Marta19793
25 czerwca 2012, 10:21Gratulacje,swietnie wygladasz!Ja mam tyle samo wzrostu co Ty i waze prawie tyle samo,schudlam dopiero 5 kg i nadal bardzo zle sie czuje w woim ciele,pieknie wygladasz.Pozdrawiam i trzymam kciuki za kolejne spadki;o))Pozdrawiam
zemra79
25 czerwca 2012, 09:48hejka, fgoraco gratuluje super wynikow trzymania dietki. wygladzasz super. szkoda ze mi tak to nie wychodzi - u mnie juz ponad diesiec miesiecy po porodzie i nadal stoje w miejscu ale czytajac takie pamietniki jak twoje rosnie nadzieja ze kiedys i ja!!! pozdrawiam
agatep
25 czerwca 2012, 09:46brawo, świetny spadek! gratuluję
Cytrynka86
25 czerwca 2012, 08:57wygladasz teraz cudnie jak milion dolarow
mritula
24 czerwca 2012, 23:58Słuchaj .... pisz menu!!! Buziaki
Maarzenaaa
24 czerwca 2012, 23:22Bardzo dobrze Ci idzie, przetrwasz ten kryzysowy stan ;-)