Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
57 dzień SB. 23.04.2012 pożar w mieszkaniu


noooooo cóż czasu na jedzenie nie miałam bo wybuchła u mnie w mieszaniu patelnia z olejem ( frytki rzeczywiście zabijają ) mam pół mieszania zniszczone. 2 pary dzwni, w tym wejściowe antywłamaniowe, salon, cała kuchnia ( ściany, piekarnik, płyta grzewcza, okap, 3/4 szafek )
ogólnie masakra. wybuch był tak silny że na 3 piętrze ( ja mieszak na parterze ) odpadł tynk ze ściany. na całe szczescie ani Mi ani Jankowi nic sie niestało. Janka uratował wysoki basrek dzielący salon z kuchnią. pół metra od głowy Janka szalał ogien. Jsanek był przerazony. Sławek wynosił patelnie z tym palacym tłuszczem i ma oparzoną całą prawą dłoń ( jest stolarzem więc jest to dla nas duża strata ) niewiadomo jak to się zakończy.

poxniej wrzuce zdjecia.

menu na dziś
śniadanie
2 plasterki wędliny ( polędwica wędzona )
II śniadanie
jajko z łososiem i 2 plasterki polędwicy
obiad
brak ze wzgledu na pożar
kolacja
zjadłam u koleżanki jakieś 350 gram ryby po grecku i 2 kotlety schabowe pieczone w piekarniku.
  • Kamila112

    Kamila112

    24 kwietnia 2012, 22:48

    Dobrze że Wam się nic nie stało

  • dorka001d

    dorka001d

    24 kwietnia 2012, 17:10

    ooo ja! Współczuje. Ale najważniejsze ze nic wam sie nie stało.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.