Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
o 5 kilo za ciężko...


A więc.. znów mi się przytyło. Klasyczna 5tka..A wiosna idzie. Czas się brać za siebie. Głównie ćwiczeniami, bo flaczek zimowy ze mnie. W tym celu uskuteczniam trx tyle razy w tygodniu, ile wlezie. Najlepiej ze 3 lub 4. Do tego dieta mż. Polecam wszystkim ćwiczenia z taśmami, nie ma nic lepszego do wyrzeźbienia mięśni w krótkim czasie...
Dziś : godzina trx, zakupy lumpeksowe. Porządnie się zmęczyłam. Ale po dwóch razach na trx już wyłażą moje schowane mięśnie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.