Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
długi weekend czas zacząć :-)


Dzis waga pokazuje 56.3k.  Mam nadzieje, ze weekend majowy tego nie zepsuje.

 Dziś wyjeżdżamy z mężem do jego rodziny na wieś, nie będę mieć internetu wiec wpis uzupełnie jak wrócę :-) 

Oby tylko ten długi weekend nie skończył się długim cheatem... :-( 

Obawiam się, bo moja wola jest silna do czasu, a tam teściowa nie odpuści mi jedzenia, a jeszcze w sobotę mamy urodziny szwagierki. Alko na pewno nie wpadnie, bo nie lubie, ale tort?  Mam nadzieje, ze zjem tylko jeden kawałeczek.

8:50 placki owsianobananowe(400)+truskawki(30)

12:00 2 kromki chleba słonecznikowego z sałata, szczypiorkiem i białym serem (285)

14:30 barszcz czerwony z ziemniakami i jajkiem (230)+2 muffinki fasolowe (140)

  • sarunia66

    sarunia66

    27 maja 2015, 19:09

    ale dłuuuugi ten łikend :)) pozdrawiam i wracaj szybciutko

  • eMZett

    eMZett

    30 kwietnia 2015, 16:59

    Skosztowac możesz, ale nie daj się skusic na wszystko :)

  • cynamonowy44

    cynamonowy44

    30 kwietnia 2015, 14:53

    Troszkę tortu Cię nie zabije. Weekend nie będzie trwał prawie tydzień;)

  • angelisia69

    angelisia69

    30 kwietnia 2015, 13:56

    a moze uznaj to jako sprawdzian silnej woli?Bo pozwolic sobie mozna,ale obezrec sie to juz inna kwestia

  • fokaloka

    fokaloka

    30 kwietnia 2015, 12:45

    Jak zjesz kawałek tortu to nie przytyjesz, od czasu do czasu można sobie pozwolić :)

  • madzix21

    madzix21

    30 kwietnia 2015, 09:54

    Też obawiam się teściowej w majowy weekend ;) Oby nie zaprzepaścić wszystkich wyrzeczeń w 3 dni ;D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.