hej !!!!!!!!:)
hej jak sie macie maleństwa????
ja o dziwo dobrze:)to co sobie obiecalam wdrożylam w życie i musze przestawic pomalu moj organizm z obżarstwa na "droge chrzescijańską":D hehehe bo Mikolaj mnie nie odwiedzi jak bede niegrzeczna...:D pewna Vitalijka mnie tym zmotywowala:)dzieki:*
kolejna motywacja dnia dzisiejszego byly zakupione przeze nie spodnie ktore sa troche opiete a maja byc super za tydzien:D hehe
ale kombinuje nie?:P
chyba mój mozg przyjąl do wiadomosci ze trzeba sie wziąc w garść,troche sie domaga cukru ale nic mnie nie skusi mam nadzieje:)
bardzo ale to bardzo chce schudnac do tych moich upragnionych 90,tak w kwietniu chcialabym tyle wazyc ale pierwszy moj cel to do konca roku 8kg,a w najlepszym przypadku nie miec juz dwucyfrowej wagi....dam rade????
JASNE ŻE DAM!!!!!!!:)
tylko jeszcze pasowaloby troche cwiczyc,nie wiem co na te moje zasiedziale cielsko,choc jak na moja wage podobno mam bardzo dobra kondyche w stosumku do duzo szczuplejszych kolezanek wiec jest git a bedzie jeszcze lepiej,slowo harcerza!!!:D
aż humor jakis taki lepszy bo juz mialam aż zły z tej mojej niemocy....urodzona optymistka w takiem stanie,ooooo co to to nie!!:)
co do komentarzy o slonych przekaskach to ja z nimi nie mam problemu,nigdy nie wielbilam chipsow czy czegos w tym stylu,fastfoodow tez nie jem za bardzo,ja mam problem ze slodyczami....
co jadlam dzis?moze nie bylo to na maxa odchudzone menu ale staralam sie zeby nie bylo slodyczy i zeby to byly zdrowe rzeczy(pamietajcie ze jestem na etapie rzucania nalogu hi hi),a wiec:
1.buleczka+duza gratka
2.jablko,pare suszonych żurawinek
3.makaron razowy z pomidorami i tunczykiem
4.3mandarynki,banan,jablko,marchewka
5.3 kromy grahama z serkiem bialym i pomidorem,troche zupy krupnik z warzywami,jablko
oprocz tego woda mineralna,kawa inka z mlekiem i 2 herbaty zielone
menu dosc obfite ale wy nie wiecie jak ja wperniczalam ostatnio wiec i tak jestem dumna z siebie:)
mam nadzieje ze mnie bedzie trzymac ta pewnosc siebie dlugo:)
dziekuje kochane za wszystkie komentarze i uwagi,jestem bardzo wdzieczna i bardzo mnie tymi slowami motywujecie i pomagacie!!!:*:*:*:*
olga112
22 listopada 2012, 19:17chyba wezmę z ciebie przykład i też zmuszę się do działania, też chcę 100 lub 99 na koniec roku! Do dzieła, 7 kilo samo się nie zrzuci!
maggic
22 listopada 2012, 11:11Ależ niepoważna ta Vitalijka, co pisała o Mikołaju...:P :P Nie rzucaj się od razu na głęboką wodę, jak radykalnie zmniejszysz posiłki, to po dwóch dniach takiej katorgi rzucisz się na jedzenie jak wygłodniały wilk. Trzymam kciuki, a jak jednak wpadnie do Ciebie ten Mikołaj, to powiedz, ze czekam na niego! :) Buziaki i do pracy rodacy! :* Ktoś musi sie uporać z tymi naszymi nieszczęsnymi kilogramami! :****
emi629
22 listopada 2012, 06:50Kochana powodzenia Ci życzę :):) Ja znowu nie mogę się zebrać w sobie i chudnąć........a do sylwka już tak nie wiele zostało :):) Trzymam za ciebie kciuki na pewno będzie dobrze :):) Buziaki
skarbus89
22 listopada 2012, 00:13Wytrzymasz bez słodyczy tak jak i ja:) z każdym dniem coraz mniej będą ciągnąc :)
Hifigra
21 listopada 2012, 22:29jedz mniej pieczywa i będzie idealnie :>
slimsoul
21 listopada 2012, 22:25nie widzę,gdzie tu jest obfite menu :) takie w sam raz ,nawet jeszcze jakaś porcja surówki czy czegoś byłaby dobra :) tak jest bardzo dobrze i 8 kg do końca roku to akurat jest czasu by zrzucić,więc na pewno się da :)
grubas002
21 listopada 2012, 22:22ale zazdroszcze ci tych 12 kg, powodzenia :)