Hejka Kochani
Jaaa w końcu chwila na naskrobanie czegoś. Dużo się u mnie dzieje ostatnimi czasy.
Zacznę może od tego, że jestem już po egzaminie B1 juuhuuuu! Nie było tak strasznie: o 8.45 zaczął się test ze słuchu potem było czytanie i pisanie. Z listów mieliśmy do wybrania albo napisać do firmy sprzedającej internet z reklamacją bo net nie działa albo do spółdzielni mieszkaniowej, że ogrzewanie nie działa. Wybrałam ogrzewanie No i ustny: opowiedzenie trochę o sobie, opis obrazka (miałam dwójkę dzieci i jedno miało piłkę w ręce - musiałam się nieźle wysilić żeby coś powiedzieć więcej niż jedno zdanie hehe więc zaczęłam opowiadać że to prawdopodobnie rodzeństwo, że też mam młodszego brata i zawsze chciał się ze mną bawić itp), rozmowa na temat - czy nowoczesna technologia szkodzi dzieciom. Na koniec zaplanować mieliśmy w dwójkę wycieczkę jakąkolwiek. Skończyliśmy o 15.25 mówię Wam cały dzień to trwa... Ten czas najbardziej męczył.
Jestem bardzo zadowolona z tego egzaminu, co prawda wyniki dopiero za miesiąc, ale jestem dobrej myśli.
Były przeboje z moim kursem na B2, szkoła do której chodzę zrezygnowała z z pierwszych dwóch modułów, ponieważ ludzi mało i miałabym pójść (razem z kilkoma osobami) bezpośrednio na 3modół oszaleli, ale mówię co zrobić i tak spróbuję... Następnie dostaję @, iż nie zapiszą mnie na tą część, ponieważ jest to za wysoki poziom, a oni są szkołą "publiczną" (za którą trzeba płacić, ale nie aż tyle jak za inne, bo dostają dofinansowywanie z Land) Po rozmowach z prowadzącą kurs wyszło, że pójdziemy jednak na 2modół, po czym dostaję @ że zameldowano mnie na 1modół hahahha Jeden wielki burdel.
Ostatecznie skończyło się na tym:
- Orientierungskurs mam co dzień 8:00-12.30
- B2 w czwartki 18:00-21:00
- 4 x w tyg praca od 4 do 5h
- Dom, nauka
Czas jak na studiach - szkoła, praca, dom i nauka hehe. Może to i dobrze, lubię żyć na takich obrotach - tylko nie wiem czy moja głowa to lubi. Od ponad tygodnia mam taki ból głowy całymi dniami, wstaję z bólem i kładę się z bólem. To jest właśnie powód dlaczego właśnie teraz piszę, bo leżę w łóżku nie poszłam na Orientierung, bo jeszcze bym kogoś pogryzła ze złości Na 13 do pracy, nie wiem jak to zrobię, nie jestem w stanie z łóżka wstać...
Wczoraj rano przed wyjściem poćwiczyłam 20min, dziś miała być powtórka, ale nie ma mowy. Mam nadzieję, że jutro trochę mi ulży i pójdę w końcu do mojego lasu na marsz. Może jak się porządnie dotlenie to też będzie mi lepiej...
Dużo roboty też w domu, mój późno też wraca. Jak się wzieliśmy w sobotę za porządki tak do dziś nie skończyliśmy - z kwiatami muszę porządek porobić, szafki w kuchni umyć, poukładać w nich w przyprawach to baby i dziada brak
Gulasz z indyka
- 1kg fileta z indyka
- 0,5kg pieczarek
- 2 cebule
- 2 papryki
- marchewka, pietruszka, seler
- czosnek, sos z pomidorów, imbir, gałka muszkatołowa, majeranek, sól minimalnie i sos sojowy, pieprz, papryka słodka i ostra
Pychotka i obiad na 4dni raz sam podawany z tostami, raz z ryżem, raz z kaszą...
Mój nowy nabytek olek kokosowy nierafinowany (nie wiem czy też tak macie, ale gdy na nim smażę to mięso mi się przykleja do patelni)
Odkładam laptopa, zamykam oczy i nie wiem co dalej... Śmierć bólowi ehh
Trzymajcie się kochani zdrowo
zurawinkaaa
24 lutego 2017, 12:25życie na pełnych obrotach sprzyja odchudzaniu :) oj też tęsknie za takim, u mnie niestety nuda... trzymam kciuki za egzamin :)
diuna84
3 lutego 2017, 15:50Obrotnb jesteś. Bardzo smacznie u Ciebie. gratuluję . ból głowy rozumiem u mnie to też bardzo częste.
Kora1986
3 lutego 2017, 10:59olej rafinowany nie za bardzo nadaje się do smażenia, bo ma za niską temp dymienia. Nierafinowany olej nadaje się np. do pieczenia. Na rafinowanym można spokojnie smażyć - zgłębiałąm ten temat jakiś czas temu i sama też przetestowałam :-)
KropelkaRosy
3 lutego 2017, 07:11Oleju kokosowego używam, ale akurat nie do mięsa, bo mięska nie jem. Niektórzy wyczuwają ten jego kokosowy posmak, ja nie. Dla mnie jest super. Gratuluję Kamilko egzaminu. Kiedy ma się w świadomości, że na koniec modułu czeka tak poważny egzamin to i motywacja jest większa. Chociaż muszę przyznać, że i ja zmotywowana jestem. Wczoraj się dowiedziałam, że rusza u nas dodatkowy kurs. Tylko 1 dzień w tygodniu, ale to już coś, bo to kurs płatny i mam nadzieję, że mi da więcej niż te zajęcia na które chodzę z uchodźcami. Rzeczywiście masz napięty grafik. Musisz być dobrze zorganizowana. Czasem zaplanuj sobie godzinkę dla siebie - taką totalnie wyluzowaną. Taki czas jest potrzebny aby się wyciszyć i by energia do działania wróciła. Pozdrawiam ciepło! Buziaki :-*
milunia0404
3 lutego 2017, 09:42Dziękuję. Szczerze to motywacja mi się zmniejszala z czasem, za monotonne i uważam że kurs dał mi może połowę tego co umiem. Płacę za kurs i jest różnie z moim zadowoleniem z niego ;) przede wszystkim ilość osób jest problemem gdy jest nas ponad 20 ciężko się przebić ;) Teraz na Orientierungkurs jest nas 10 i jedt o niebo lepiej można porozmawiać z prowadząca. B2 mam 1 raz w tyg zdecydowanie za mało, ale chcę sobie też prywatnie chodzić na "korepetycje". Szczerze współczuję że musiałaś chodzić z uchodzcami byłam na takich zajęciach krzyczą rozmawiają ze saba przeszkadzają zero szacunku dla prowadzącego zgroza :/ ale cieszę się że znalazłaś inne rozwiązanie :* hmm a tak wgl jakim cudem znalazłaś się na tym kursie? U nas tylko uchodźcy mogą na taki uczęszczać...
Anika2101
3 lutego 2017, 00:10Jesteś zadowolona to napewno egzamin zdawałaś. Mój mąż gotuje i smaży na oleju kokosowym, ja się nie wypowiem gdyż nie wiem jak to robi. Ból głowy może być okropny oby jutro było lepiej. xx
Magdalena762013
2 lutego 2017, 21:53No to ten egzamin był wyczerpujący, ale jak czytam - jestes z siebie zadowolona. Ja jestem pewna, ze Ty jako nasza mróweczka, zdasz swietnie. A olej jest teraz b. modny. Ale ja go jeszcze nie używam...
kasperito
2 lutego 2017, 15:09faktycznie Pracuś z Ciebie pozytywny ;-)
angelisia69
2 lutego 2017, 13:38bo ten olej nie jest do smazenia,jedynie do podsmazenia krotkiego ;-P tloczony na zimno polecam w kosmetyce badz do podsmazania,a do normalnego smazenia/pieczenia-rafinowany
milunia0404
2 lutego 2017, 14:17Robię na nim piersi to i krótko się smaży hehe ale tak czy siak dziękuję za informację bo nie wiedziałam ;D
kasperito
2 lutego 2017, 15:08nierafinowany olej kokosowy nie tylko w kosmetyce ale także do jedzenia np do batoników musli domowych- jest zdrowszy.
aluna235
2 lutego 2017, 13:04no proszę, prawie cały komentarz wcięło! pisałam że jesteś pracowia Mróweczka. a ból głowy to okropna, dokuczliwa zmora. zastanawiam się czy mi mięso przywiera na kokosowym, chyba nie, ale dymi przy smażeniu placków, ogień musi być mniejszy i dobra patelnia. Pozdrawiam cieplutko
aluna235
2 lutego 2017, 13:00Gratuluję egzaminu
RapsberryAnn
2 lutego 2017, 12:43ale jesteś pracuś! super że już po :) jej tyle pisac egzamin wiem cos o ty, już ci sie mózg wyłącza po pewnym czasie!!! a gdzie tam w Niemczech pracujesz? :)
milunia0404
2 lutego 2017, 12:51Praca marzeń sprzątanie ;D hehe ale coś robić trzeba kaska z tego jest a i niezle Cardio ;D
RapsberryAnn
2 lutego 2017, 14:54ja też chciałam poszukać czegos na sprzątanie, no sory nie od razu Kraków zbudowali wszytsko powolutu, póki co wysłałam CV żeby oporwadząc na wysatwie anatomicznej w Kato i mam taką wielką nadzieje ze się odezwią ! ale poki co cisza ;(
RapsberryAnn
2 lutego 2017, 14:55lubie cie za tą szczerość, a nie jak mi sie tutaj zdarzyło czytajac jeden z pamietnikow dodawanie zdjęć z wakacji skopionwanych z google grafiki
milunia0404
2 lutego 2017, 16:50wow coś Ty :/ ale słabe... Tylko online przyjmują CV? Mieszkając na Śląsku nauczyłam się jednego zanosić CV osobiście, czasami są trudności z tym bo portiernie, sekretarki itp ale udawało się hehe :D No cóż takie życie nikt nie przyjmie pomimo "super wykształcenia" do pracy bez znajomości a języka, a siedząc w domu się go nie nauczę ;) Trzymam kciuki za odpowiedź oczywiście pozytywną! :*
CookiesCake
2 lutego 2017, 12:19W sumie fajne tematy Ci przypadły ;)
Pixi18182
2 lutego 2017, 12:18Super, że egzamin dobrze poszedł ;) Apetyczny ten gulasz
Kamila914
2 lutego 2017, 10:34Muszę kiedyś spróbować coś usmażyć na tym oleju :) Jak na razie tylko się nim smaruję :)
Maratha
2 lutego 2017, 09:47mnie taki zajgon bedzie czekac jak zaczne kurs HR... szczerze mowiac to juz sie nie moge doczekac :D w przyszlym tygodniu musze zrobic porzadny research porownac ceny i przedstawic plan szefowej... A spacery na bol glowy dobrze robia - swieze powietrze, dotlenienie mozgu i te sprawy :)
Maratha
2 lutego 2017, 09:51sajgon nie zajgon :D:D:D
Nattiaa
2 lutego 2017, 09:17to prawda, że się przykleja, a jak smażę placuszki otrębowe to jest dymaka na całą chatę :D jak smaże mięso to podlewam wodą i jest ok :)