Hej Kochani
Tak jak w temacie potrzebuję ogromnego kopniaka żeby wreszcie stanąć na nogi!!
Za dużo myślę, analizuję a w konsekwencji nic nie robię
Z jedzeniem jest ok, ruchu prawie wgl nie mam. Przychodzę do domu i siadam czasem nawet nie włączam niczego i tak siedzę w tej ciszy (potrafię kilka godzin) patrząc się w sufit...
Przecież to jest nienormalne!!!!!!!!!!
Tak więc czy mogę na kogoś liczyć w tej sprawie?
klopsik28gda
4 listopada 2013, 09:21Kopniak w... (_i_) !!! :D
6adelle9
4 listopada 2013, 09:15Jakbym czytała o sobie... tyle ze sprzed 2 tyg. po paru takich dniach zwalilam wine na przesilenie jesienne, wyszlam od tak z domu, bez celu i jakos ruszyło ;]