A śniadanko moje dziś niezbyt ciekawe dwie kromki orkiszowego z pasztetem i ketchupem, no ale cóż w lodówce pustki...
Na obiad dziś to samo co wczoraj
A na kolacje na pewno znowu kanapki...
Ehh.. pomiędzy zapewne kawka, jakaś pomarańczka Nie zamierzam dziś grzeszyć !!
Chudniemy!!
Awoknap
3 lutego 2013, 18:43Hej, ja troszke dzis zgrzeszylam,mianowice moim zakalcem ciastem marchewkowym :) i schabowym w panierce ;( ale pociwczylam.
eisee
3 lutego 2013, 09:32CHUDNIEMYYYYY! :) Powodzenia