Mój pamiętnik jest chyba najnudniejszy na całej Vitalii. Nie piszę prawie w ogóle, co u mnie słychać, co się dzieje i co sobie myślę. Tylko ile kalorii spaliłam zdaniem aplikacji. Nuda. Może to się kiedyś zmieni, może będę mieć kiedyś więcej czasu i zapału.
Czwartek
95 minut zwykłego szybkiego spaceru z wózkiem, 400 kalorii.
Trening wzmacniający, 50 minut, 239 kalorii. Taki też czasem potrzebny. Chyba trzeba dawać organizmowi różnorodne bodźce.
Piątek
Marsz interwałowy, 60 minut, potem jeszcze 70 minut zwykłego szybkiego spaceru z wózkiem. Prawie 12 km, 792 kalorie. Najwyższe tętno 193.