Cześć
ale długo już nie pisałam ale miałam jak zwykle za mało czasu na wszystko. Nie wiem jak radzą sobie kobiety z kilkorgiem dzieci. Pracuję po 12 godzin na dobę a jeszcze trzeba coś w tym garnku zakręcić, posprzątać, poprać i pospać chociaż kilka godzin.
Z ćwiczeniami tragedia od miesiąca to tylko raz pojeździłam z mężem na rowerach. Super było.
Dodatkowo miałam w domu remonty. Wyremontowaliśmy ubikację. Masakra była bo była wyłożona drewnianą boazerią a mi się marzyła glazura. Więc mam na koniec wrzucę zdjęcia przed i po bo jestem z niej taka dumna.
Dziś tak popatrzyłam na moją mamusię i muszę wam powiedzieć, że niezła z niej laska. Ma 61 lat a wygląda na 15 lat mniej. Na dowód moich słów zdjęcie:
Mam nadzieję, że mam więcej jej genów i też tak w jej wieku będę wyglądać.
Wczoraj miałam spotkanie z koleżankami z liceum z niektórymi nie widziałam się parę lat.Ciekawe doświadczenie bo zachowywałyśmy się jakbyśmy się ostatnio widziały tydzień temu a nie kilka lat. Szkoda, że wszystkie są tak daleko :(((
Dieta leży i kwiczy bo nie mam czasu gotować za często i jem byle co i o różnych porach. Już pokończone remonty i może teraz będę miała więcej czasu na gotowanie, zakupy i logistykę rozplanowania 5 posiłków dziennie.
A oto mały pokaz części moich remontów:
przed
po:
Życzę udanej niedzieli i super odpoczynku bo ja jeszcze w piżamach leżę i się relaksuję.
Buziaczki!!!!!
MonikaGien
12 czerwca 2013, 20:55elegancką masz mamę :-) a remoncik fajny, ja nie pracuję a doba teraz za krótka dla mnie ;-) ogród, kurczaki, indyki zajmują mi czas non stop :-) waga jakoś spada więc jest dobrze, trzymaj się cieplutko
wysocka78
10 czerwca 2013, 00:39Elegantka w kazdym punkcie
ita1987
9 czerwca 2013, 10:09Ooo.. Jak ładnie... Mamuśka bardzo elegancka... Moja też się trzyma.. Rok temu jak bylam wielorybem to wyglądała lepiej niż ja.. Ale był wtedy wstyd.. :-)