Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dziękuję moim kochanym doradczyniom.


Cześć 
dziękuję wszystkim kochanym dziewczynom, które były tak dobre i skomentowały moje stroje. 
Myślałam, że mnie ochrzanicie za grube dupsko ale jednak pewnie część z Was zachowała słowa krytyki dla siebie i potraktowałyście mnie bardzo delikatnie. Dziękuję Wam za to bo to był mój debiut na Vitalii jak pokazałam w pełni swoje pożal się Boże "wdzięki". 
Co więcej zawsze miałam wrażenie, że mam straszne nogi i nikt mnie jakoś szczególnie nie uświadamiał, że może być inaczej a tu niespodzianka bo moje baleronki doczekały się komplementów. Jesteście kochane, że skupiłyście się na tym co lepsze niż gorsze bo niestety ale pewnie każda z nas ma w domu lustro i aż za dobrze wie o swoich wadach bo któż skupiałby się na zaletach a tak czasami ktoś inny otworzy nam oczy na nasze zalety.   
Decyzję podjęłam, że wezmę sukienkę nr 3 i zaniosę do krawcowej, żeby zrobić w niej większy dekolt w sumie wyniesie mnie to pewnie z 10 zł bo mamy taką znajomą. Piszecie mi, że pewnie w sklepie stacjonarnym kupiłabym coś lepszego ale z pewnością za większe pieniądze a szkoda mi kasy na ciuch, który założę kilka razy w roku wolę te pieniądze przeznaczyć na lepszej jakości spodnie czy sweterek i nosić na co dzień. Już jakoś tak mam, że wolę lepszej jakości rzeczy, które noszę na co dzień. A w tej 3 sukience czuję się bardzo dobrze bo jest ona trochę ze strechem i co najważniejsz kosztowała 100 zł a wydaje mi się że to niezbyt dużo jak na sukienkę. Kurtkę wymienię na mniejszą a resztę zwrócę bo taki był zamysł żeby zamówić więcej pomierzyć, wybrać najlepszą a resztę odesłać. Bluzeczkę też muszę odesłać bo mama i mąż orzekli, że bardzo źle ona wygląda z tyłu. 
Także jeszcze raz dziękuję za pomoc. Gdyby któraś z  Was miał kiedyś takie dylematy to chętnie służę pomocą i radą. 
Aha jeszcze pytacie mnie o rozmiary z bon  prixa. Zawsze czytajcie opinie pod każdą rzeczą na www.bonprix.pl bo tam dziewczyny piszą z doświadczenia własnego czy rozmiar danej rzeczy jest zawyżony czy nie. Dla mnie przyszło sporo rzeczy za dużych. Także większość rzeczy trzeba brać mniejsze niż zwykle. Jakość niektórych rzeczy jest rewelacyjna niektórych mniej. W tej sukience, którą zatrzymuję podoba mi się bardzo materiał. Kurtka jest ze sztucznej skóry ale wygląda bardzo dobrze. 
Buziaczki. Życzę udanego wieczorku. 
  • liliana200

    liliana200

    14 marca 2013, 21:06

    Ależ nie ma za co dziękować hihi powiedziałyśmy co widziałyśmy :) na łydki masz ekstra poważnie :)) Szkoda że bluzkę oddajesz bo z przodu naprawdę fajnie wygląda zwłaszcza to wiązanie, może jakby była w innym kolorze to wtedy wyglądała by lepiej z tyłu.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.