Znów spadek wagi o 0,4 kg w dwie doby. Bardzo to motywujące. Jakie czynniki złożyły się na mój kolejny mały sukces w odchudzaniu? No nic innego jak dieta i ruch. Diety trzymam się skrupulatnie (smacznie dopasowana) jest to dla mnie ogromne udogodnienie ponieważ nie muszę zastanawiać się co i ile przygotować na dany posiłek. otwieram komputer i już wiem. Mój mąż się nawet ze mnie śmieje, że teraz to już bez komputera to się nie najem i pyta czy jak mi komputer schowa to czy nie umrę z głodu. Jest bardzo zadowolony i jemu tez to smakuje. Dość o diecie bo jeszcze ktoś pomyśli, że reklamę robię. Chociaż ja i tak jestem chodzącą reklamą Vitalii jestem już -15,9 kg. Ludzie zaczynają mnie nie poznawać. Super sprawa.
Ćwiczenia wczoraj jakoś super mi szły spaliłam 600 kcal. 300 kcal na rowerze stacjonarnym i 300 na orbitreku. Nie zrobiłam wczoraj nic modelującego bo jakoś bardziej lubię cardio.
Czekolada bardzo gorzka (70-80% kakao) też sprawdza się i już ie potrzebuję tony słodyczy a w moim przypadku to jest szalenie ważne bo słodycze to niestety moja wielka miłość lecz wolałabym jak u romantyków żeby ta miłość była większość życia platoniczna.
Każdej osobie zmagającej się ze zbędnymi kg życzę z całego serca wytrwałości w realizowaniu swoich marzeń o szczupłej figurze:)
karolina10101i
8 stycznia 2013, 11:35gratuluje twoich osagniec ;)
karolina10101i
8 stycznia 2013, 11:35gratuluje twoich osagniec ;)