To znowu ja. Skruszona powracam z dodatkowymi 4 kilogramami. Mogę tylko powiedzieć: MEA CULPA i wziąć się ostro od roboty. Niestety poprzednią dietę musiałam przerwać ze względu na studia - mnóstwo zajęć i brak czasu.
Wykupiłam plan "siła błonnika" + ćwiczenia na 3 miesiące. Może tym razem się uda.
last.time.deadline
26 lutego 2012, 17:29będę trzymać kciuki :)