a ja dziś znowu biegałam
rano przed 7 godz obudziła mnie moja psina i musiałam z nią wyjść, byłam zła i spać mi się chciało i już myślałam ze odpuszczę dzisiejsze bieganie ale pomyślałam " i co dalej będziesz gruba i nie będziesz ruszać dupska dlatego ze ci się nie chce?" wzięłam się w garść ubrałam i poszłam biegać
przebiegłam więcej niz w poniedziałek i czułam sie z tym lepiej i teraz wiem ze będę biegać coraz to więcej...
na razie nie mam ani profesjonalnego stroju ani butów ale obiecałam sobie ze jeśli przez miesiąc będę sumiennie biegać i sie wciągnę to kupie sobie buty. a ciuchy to nie wiem na razie biegam w leginsach i bluzie i jest mi wygodnie.
a mam pytania do biegających:
* czy to ma znaczenie czy biega sie rano czy wieczorem?
* czy w trakcie biegania pijecie wodę czy dopiero po?
moje manu dzisiejsze:
śniadanie 3 wafle ryżowe z serkiem light papryką i ogórkiem
2 śniadanie warzywa z patelni i troszkę makarony (resztka z wczorajszego obiadu) malutko tego było
obiad fasolka szparagowa, sałata z papryką pomidorem i ogórkiem + troszkę oliwy
podwieczorek lód ale taki który sama zrobiłam czyli zamrożony koktajl truskawkowy
kolacja jogurt naturalny z płatkami i otrębami
a mam jeszcze pytanie:
co myślicie o kawie mrożonej? myślicie ze jest kaloryczna? chyba raczej nie?
moja wersja:
-150ml mleka 0,5% tłuszczu
-5 kostek lodu
-łyżeczka kawy rozpuszczalnej
wszystko miksuje w szejkerze
robi sie super pjana i jest pyszne
a oprócz biegania byłam właśnie na długim spacerze z psiakiem
miłego wieczoru
WildBlackberry
12 czerwca 2013, 22:05gratuluje