znalazłam tą strone całkiem przypadkiem ale to dobrze bo może ona zacznie mnie motywowac i wkoncu wezme sie za siebie...
za miesiac wiosna a potem lata a ja nie chce sie ukrywac pod szerokimi ciuchami.. chce żyć normalnie...
mam 24 lata, męża od roku, jemu niby moja waga nie przeszkadza ale wiem ze wolał mnie taka jaką byłam kiedys taka z wago 60kg... ale niestety przytyło mi sie:( teraz waga pokazuje 82kg :( szok:( i to w ciagu 2 lat:/ jestem zla na siebie ze do tego sie doprowadzilam... niezdrowe odrzywianie fast foody slodycze jedzenie poznym wieczorem... buuu koniec tego biore sie ostro za siebie! dotychczas jakos nie wytrzymywalam na zadnych dietach ale teraz mam zamiar poprostu jesc mniej i ruszać sie! od dzis zaczynam bieganie!
trzymajcie kciuki!
pozdrawiam M.
lachnaa
26 lutego 2013, 17:04widzę w końcu ktoś z mojego miasta ;) Powodzenia !
NigdyNieKochalam
26 lutego 2013, 14:093mam kciuki ! ;)) Miałam ten sam problem.. i te same nawyki żywieniowe.. W celu dodania motywacji zapraszam do mojego pamiętnika. ;*
ita1987
26 lutego 2013, 14:08Tak samo jak ja! Jeszcze rok temu też miałam te 80... Życzę Ci powodzenia i Zasylam pozytywne myślenie... Dasz radę!