Serio ja mam już dość czego się nie złapie to źle. Waga spada niż bardzo wolno. Jestem zmęczona dieta, brakiem czasu wszystkim. Chciałabym mieć chwilę dla siebie. Staram się uśmiechać, rozmawiać z ludźmi walczę codziennie ze sobą.
Dzisiaj miałam dziwna rozmowę z kierownikiem. Spytał się czy ja aby napewno chce tu pracować. Niech mnie zwolnią jak ma chęć a nie jakieś podchody. Gdzie nie pójdę tam źle. Widocznie coś jest ze mną nie tak. Nie potrafię znaleźć sobie miejsca zawodowo. Chciałabym wiedzieć co chcę robić. Śmieszne po 30. Ale jakoś trzeba jeszcze przepracować 30 lat. Aaa lepiej w czymś co się lubi.
strona i diecie a ja o pracy.