No gdzie??? Czas mnie porwał w swoje ramiona....
Dziękuję bardzo, że ktoś tu zagląda i o mnie czasem pomyśli :0)))
Cały luty na basenie dwa razy w tygodniu....pierwszy poniedziałek w marcu odpuszczony...ale fiskus mi na pewno nie popuściłby, jeśli pita nie oddałabym na czas ..
He, he, he...no cóż...bije się dziś z myślami..czy iść czy nie......nie czuję się dobrze za kierownicą, a dziś nie mam z kim jechać....uuuuuuuuu
CO ROBIĆ?????? :(((((((((
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
trujacyBluszcz
10 marca 2009, 00:16już myślałam że wogóle odpuściłaś i już wiecej sie nie pojawisz:) u mnie górki i doliny pasek zostawiłam tak jak był pare tygodni temu chociaz waże odrobinkę więcej (71.2) ale co najważniejsze znowu walczę:)
Agneszuz
10 marca 2009, 00:13No mam nadzieję, że pojechałaś! :-) Po basenie człowiek się zawsze lepiej czuje :) o ile nie je ;-) Pozdrowionka! /Agnieszka