Wczoraj była na basenie!!!!!!!!!!!!!
Noramlnie szaleję ze szczęścia!! Podobało mi się bardzo mocno, szalenie i niesamowicie!!!
Kobietki są w róznym wieku, różnej wadze....ćwiczę w wodzie i co najważniejsze uczę się pływać :0)))
Bardzo mi się to wszysko podobalo, nawet połaman nie jestem za bardzo :0))
Pływanie to coś bardzo fajnego i słyszłam, że przy siędzącym trybie pracy korzystnie wpływa na kręgosłyup.
I dlatego chyba rezygnuję z aerobiku na rzecz wizyty na basenie drugi raz w tygodniu....inaczej finansowo nie wyrobię, jeszcze rodzinkę trzeba wyżywić...:)))
Generalnie czuję się dziś super - mam więcje energii, czuję, że robię w końcu coś dla siebie....oby każda następna wizyta byłe równie udana i przynosiła same pozytywne efekty!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
trujacyBluszcz
5 lutego 2009, 23:15ja też właśnie basen lubię najbardziej (zaraz po łyżwach) byłam nawet kiedyś na aerobiku w wodzie ale jakoś ja samotniczka pod tym względem jestem i wolę sobie sama popływać. To tak cudownie mnie uspakaja, jestem tylko ja i woda, nie widze ani nie słysze innych, skupiam sie na tym co robię:) Niech tylko wyzdrowieję:)