dziś rano pomierzyłam się...
ogólnie po 10 dniach: -4,3 kg
talia - 9 cm, brzuch -8 cm, biodra - 5 cm, udo - 5cm
Jest moc. Mama nadzieje, że jutro ujrzę 5... (dziś było 60,2)
Scisłej cd... jeszcze tydzień. Wytrzymam MUSZE...
dziś już spodnie na moto na luziku... nawet kurtkę "ściągnełam" bocznymi rzepami bo luźno się zrobiło. zaczyna byc widać moje poświęcenie.
a rodzinka? dzis babeczki z czekoladą w środku i z bitą śmietana na wierzchu... z lodami... Jeeezzzzzzuuuu jak to pachniało. dałam rade :D
jeeejjjjjjjj piiiiwoooooooo z sokiem........ ooooo tak :)
mowilam że kupię sobie "coś" gdy zobacze 5... Wyprzedziłam troche czas... bo już wczoraj kupiłam sobie jeansy :) jeszcze są opięte... ale rozmiar S :DD
hihi jest mi dobrze :)