Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
84 kg zywej wagi

W płaszczu jakoś tego nie widać ;) Heh ale powodzenia ;P

to nic nie widać:-) zrób zdjęcie w bikini to w tedy możemy ocenić i jak będzie źle to dać ci porządnego kopa:-) a jak na razie to pozdrawiam i trzymam kciuki za jak najszybsze/najzdrowsze pozbycie się kg:-*

Wiesz, że mam Cię motywować, ale naprawdę nie wyglądasz tak źle jak Ci się wydaje;) Nie dałabym Ci 84 kg, jakieś 65;) Ale nie wiem jak jest nie w płaszczu;) powodzenia;*

w płaszczu nie jest tak źle bo nic nie widać...trzymam kciuki za to żeby wylądać jak najlepiej ale w bikini :):)pozdrawiam

Płock.. mieszkam niedaleko ;P