Dzisiaj nie ma niestety spektakularnego spadku wagi, ale ogólnie 0,2 kg spadło.Byłoby pewnie więcej, ale wczoraj byłam z wizytą u koleżanki i trzeba było zjeść kolacje.
Pochwalę się tylko,że słodkie też było,ale nawet na to nie spojrzałam,bo przecież nie mogę tego spieprzyć.
Jedziemy dalej, aby nie spieprzyć, aby tylko nie spieprzyć.
Pochwalę się tylko,że słodkie też było,ale nawet na to nie spojrzałam,bo przecież nie mogę tego spieprzyć.
Jedziemy dalej, aby nie spieprzyć, aby tylko nie spieprzyć.
zuza8813
19 stycznia 2011, 12:40heheeh fajnie piszesz:) gratulacje ze nietknelas slodkiego,tak trzymaj
vitalia60
19 stycznia 2011, 12:16minicele na kazde 2 tygodnie?