kurcze znów coś sie dzieje ze mną jem za duzo!! mimo ze słodyczy nie jem to itak nie chudne!!!! dziś rano na wadze 93,2 za duzo bo było juz 92 wiem ze to troszke wina zaparc ale nie moge wszystkiego zawalac na zaparcia!!!!!!!!! kurcze jestem do niczego!! ale mam motywacje chociaz!!!! wiem ze bedzie dobrze!! mój facet mnie kocha powoli koncze studia!!! prace mam wiec nie ma tragedi!!!! ale itak bede sie starac schudnąć!!!! trzymajcie kciuki!!!!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
deemcha
28 grudnia 2012, 11:26nie jestes do niczego! jest ok!! tylko sie nie poddawaj!:) powdzenia!
grupciaa
21 grudnia 2012, 13:40co do zaparć to jest tragdenia. Mi często pomaga kawa czasami jedna a czasmi trzy :/ Jeżeli ostanio rozlegulowałaś sobie jedzenie np jadalas w innych porach to zaparcia temu towarzyszą, lub jadlaś cięzkostrawzne dania typu kapusta. Jezeli piszesz że masz ruch to może wproawadż do jadłospisu otreby owsiane czyszczą jelita :) w latach 70 to była popularne co się ostanio dowiedziałam Co może być dobre wszelkie rodzaje jogurty cos mlecznego. Róznie ludzie praktykują śliwki suszone czy nawet jedzą coś tłustego. Wiem co to za nie miłe uczucie jak coś uwiera. Tak np mam czasami przy @ naszczęscie teraz akurat narazie jest Ok. Ale ostanio w zeszlym tygdoniu rozlegurowałam jedzenie i jadałam mało ale duzo 2 posiłki byłam na wycieczce i tak wyszło że po powrocie czyli po 4 dobrych dniach kibelek to szczęscie i chyba kawa nawet zadziała Czasmi muszę wypić litry tej kawy :D jak dziś Powodzenia uda Ci się pokibelkować ;)) i ulzy Ci Powodzenia Może jakis dodtkowy spacer dzis zrob czasem tez pomaga
cogitata
21 grudnia 2012, 11:393mamy trzymamy kciuki za Ciebie i za siebie...i nie podchodź aż ta nerwowo do tego.. zwłaszcza ze będą święta i na pewno się nie uda utrzymać diety... po świętach bierzemy się mocno za siebie..i nie ma uproś..a ja czasem coś wpadnie niedietetycznego to spalamy to ćwiczeniami i tyle:) a co do zaparć- ruch czyni cuda...do tego pij szkalnke wody rano i jedz śliweczki suszone:)
metafizyka
21 grudnia 2012, 08:22staram sie nie jesc na wieczór najlepiej nic!!!!!!! A rano kawa mocniejsza i czesto pomagało!!! a zaparcia mam po 4-5 dni!! tak ze dosc nieciekawie!!! Mam ruch bo mam prace fizyczną co prawda nie jest to wysiłek na maksa!! ale nie moge powiedziec ze siedze cały dzień!!!!
grupciaa
21 grudnia 2012, 08:14masz zapracia uuuuuuuuu wspólczujeA ćwiczysz masz ruch ?może stres skoro kończysz studia ? Damy rade tylko pisz ! A zaparcia ile juz masz dni ? 2-3 więcej i co robiłaś z tym zaparciem co na to stosowałąs ?? może ruch ??