Cześć chudzinki
Właśnie jem śniadanko i pisze do Was.
Menu wczorajsze:
Ś: Serek wiejski z warzywami, kromka razowca z własnej roboty schabem wędzonym i sałatą, kawa inka na mleku z cukrem
IiŚ: Kawałek karpatki (ok.350kcal )
O: Rosół z makaronem, kefir \
P: Kromka chleba pszennego z serkiem chrzanowym i keczupem, parówka z kurczaka
K: Buraczki, seler naciowy
Byłam u mamy w odwiedzinach stąd ta karpatka :D aleee waga 81,6 kg już drugi dzień. Jestem w szoku że tak poleciało. Spodziewam się wkrótce zastoju, zobaczymy
Dzisiaj na śniadanko:
Parówki berlinki, pół papryki czerwonej, kawa inka z łyżeczką cukru, musztarda sarepska.
Dzisiaj mam dużo pracy, muszę posprzątać w domu, zrobić obiadek, pranko, poćwiczyć i zająć się oczywiście moim maleństwem Lecę kochane, poczytam co u Was troszkę i biorę się do pracy
Papa
angelisia69
25 stycznia 2016, 13:44karpatka mniamm... zjadlabym.czasem mozna sobie pozwolic na cos innego ;-) Milej pracy domowej
dietetyczkadietuje
25 stycznia 2016, 13:01Gratulacje i miłego dnia.
Anulka_81
25 stycznia 2016, 12:21Miłego dnia,buziaki!!!
Waleczne.Serce
25 stycznia 2016, 11:37Dobrze Ci idzie :)) co raz blizej ta 7 ;)
fake-queen
25 stycznia 2016, 09:57Wyrzuć te parówki!! :) Gratuluję spadku wagi oby tak dalej.
mercedesa
25 stycznia 2016, 10:52haha czepiłam się bo były w lodówce ;) ale obiecuje że już nie będę :D
fake-queen
25 stycznia 2016, 10:58:)