Ja mogę Cię przytulić:D Że Ci się chce pisać tą pracę...:D
Ciupek
22 sierpnia 2009, 11:20
Podoba mi się. Podoba mi się Twoje planowanie. Kocham takich ludzi. Może też dlatego, że sama dużo zwykle planuje a i tak gówno z tego wychodzi. Co do tego brata to sobie nie żałuj, niech się chłop trochę pomartwi czy tam pozazdrości, nic mu się nie stanie ;p
zlosnica13
21 sierpnia 2009, 10:49
Tak czytałam o tym bracie Twojego Paskudniaka i... na weselu złapałam welon (sam na mnie leciał:P), a wtedy brat mojego Mężczyzny powiedział do mojego Mężczyzny: Ooo, to teraz ja muszę złapać:) i wyobraź sobie, że rzucili się obaj na muszkę i szarpali się przez kilka minut, aż w końcu mój Mężczyzna wygrał:D ale śmiechu było masę:D hehe, bracia tak chyba mają;) Trzymam kciuki za ciążę :) Miłego odpoczynku z Rodzinką:)
Monaga90
21 sierpnia 2009, 08:35
ja bym chciała już pisać prace mgr :) udanego wyjazdu w takim razie :) i omijaj pokusy !! ;*
Wilarowa
21 sierpnia 2009, 08:27
tak wiem, że też jest matma ale nie tak rozszerzona jak na ekonomii menadżerskiej ;) a w technikum z matmy zawsze byłam czwórkowa :) więc sądze, że matma na tym kierunku to nie będzie taka zawiła.
Życzę miłego weekendu :*
Fiona24
21 sierpnia 2009, 07:07
życzę. A u mnie ciąża sie objawiła dokłądnie jak okres więc wzrost wagi też był natychmiastowy:) a pilnowałam wszystkich parametrów bardzo dokłądnie bo tak jak Ty bardzo chciałam miec dzidziusia.
TezSzukamSzczescia
20 sierpnia 2009, 22:40
Jeśli nie masz gg, to mogę podać Ci nick na Skypie :P Dzięki, że jeszcze o mnie nie zapomniałaś :-) :*********
serdelek86
20 sierpnia 2009, 22:21
A ja dopiero na licencjacie i ciężko mi ogromnie przyłożyc do niego rękę heh :P ale to z lenistwa totalnego :P
super, że tak się zorganozowalas z tą pracą - podziwiam :-) bo potem, tak jak mówisz, mogą być ważniejsze sprawy;] trzymaj się:* i miłego wyjazdu Kochana :*
grubasek855
20 sierpnia 2009, 19:58
No to w takim razie trzymam kciuki za udany weekend z rodziną Paskudniaka:) I jeszcze za obronę (tak na zapas)... I żeby Wam śliczny bejbik się urodził i odziedziczył poczucie humoru i wenę pisarską po Paskudniakowej:) Buziole
Barleduc
20 sierpnia 2009, 19:04
Praca magisterska...oj jak to dawno było...a ciąża...do tego mi chyba bliżej niż wstecz do pracy mgr;) Trzymam kciuki za jedno i drugie:)
marciaa19
20 sierpnia 2009, 18:31
i dobrze wypoczywaj i wracaj do nas szybciutko:*dziekuje za mile slowa wszysciuchne:)no i pokaz nam tutaj co tam seksownego wybralas dla siebie:)co do magisterki ekspresowa jestes:)
ja moją mgr spróbuję może ruszyć jak już troszkę Francji zwiedzę... Tzn wypadałoby wcześniej, bo zbyt łatwa nie jest (i po cholerę mi to, na dr się nie wybieram, to trza było się dogadać o jakiś łatwiutki temacik...)... Życzę miłego weekendziku:)<br><br>
kamila19851
20 sierpnia 2009, 14:50
wyjazdu... A co do pracy mgr to popieram ;)
rumianek79
20 sierpnia 2009, 14:08
a ja też wyruszam na Podlasie, tyle że za tydzień. I też na imprezę ;) Baw się dobrze
anila2
20 sierpnia 2009, 14:00
Ja swoją pracę magisterką w 3/4 części musiałam napisać w ok. 3 tyg - tak to odkładałam (blushing). Systematuczność nigdy nire była moją szkolną zaletą - oceny bardzo dobre były, ale nie z systematycznoście się brały :P. Życzę miłego i impezowego wyjazdu!!!
Pigletek
20 sierpnia 2009, 14:00
<b>No to fajniutko masz. Tylko na tej imprezie nie podjedz głupot :) </b>
Pigletek
20 sierpnia 2009, 14:00
<b>No to fajniutko masz. Tylko na tej imprezie nie podjedz głupot :) </b>
airii
20 sierpnia 2009, 13:03
kurde tez miałam plan napisac mgr przez wakaceje i kicha mi tego wyszła;/ a siedzałam i sie nudziłam hm hm hm moze w ostatnich tyg wakacji cos poskrobie:) Udanego wypadu:D
sezamkaa
22 sierpnia 2009, 11:55Ja mogę Cię przytulić:D Że Ci się chce pisać tą pracę...:D
Ciupek
22 sierpnia 2009, 11:20Podoba mi się. Podoba mi się Twoje planowanie. Kocham takich ludzi. Może też dlatego, że sama dużo zwykle planuje a i tak gówno z tego wychodzi. Co do tego brata to sobie nie żałuj, niech się chłop trochę pomartwi czy tam pozazdrości, nic mu się nie stanie ;p
zlosnica13
21 sierpnia 2009, 10:49Tak czytałam o tym bracie Twojego Paskudniaka i... na weselu złapałam welon (sam na mnie leciał:P), a wtedy brat mojego Mężczyzny powiedział do mojego Mężczyzny: Ooo, to teraz ja muszę złapać:) i wyobraź sobie, że rzucili się obaj na muszkę i szarpali się przez kilka minut, aż w końcu mój Mężczyzna wygrał:D ale śmiechu było masę:D hehe, bracia tak chyba mają;) Trzymam kciuki za ciążę :) Miłego odpoczynku z Rodzinką:)
Monaga90
21 sierpnia 2009, 08:35ja bym chciała już pisać prace mgr :) udanego wyjazdu w takim razie :) i omijaj pokusy !! ;*
Wilarowa
21 sierpnia 2009, 08:27tak wiem, że też jest matma ale nie tak rozszerzona jak na ekonomii menadżerskiej ;) a w technikum z matmy zawsze byłam czwórkowa :) więc sądze, że matma na tym kierunku to nie będzie taka zawiła. Życzę miłego weekendu :*
Fiona24
21 sierpnia 2009, 07:07życzę. A u mnie ciąża sie objawiła dokłądnie jak okres więc wzrost wagi też był natychmiastowy:) a pilnowałam wszystkich parametrów bardzo dokłądnie bo tak jak Ty bardzo chciałam miec dzidziusia.
TezSzukamSzczescia
20 sierpnia 2009, 22:40Jeśli nie masz gg, to mogę podać Ci nick na Skypie :P Dzięki, że jeszcze o mnie nie zapomniałaś :-) :*********
serdelek86
20 sierpnia 2009, 22:21A ja dopiero na licencjacie i ciężko mi ogromnie przyłożyc do niego rękę heh :P ale to z lenistwa totalnego :P
akitaa
20 sierpnia 2009, 21:28super, że tak się zorganozowalas z tą pracą - podziwiam :-) bo potem, tak jak mówisz, mogą być ważniejsze sprawy;] trzymaj się:* i miłego wyjazdu Kochana :*
grubasek855
20 sierpnia 2009, 19:58No to w takim razie trzymam kciuki za udany weekend z rodziną Paskudniaka:) I jeszcze za obronę (tak na zapas)... I żeby Wam śliczny bejbik się urodził i odziedziczył poczucie humoru i wenę pisarską po Paskudniakowej:) Buziole
Barleduc
20 sierpnia 2009, 19:04Praca magisterska...oj jak to dawno było...a ciąża...do tego mi chyba bliżej niż wstecz do pracy mgr;) Trzymam kciuki za jedno i drugie:)
marciaa19
20 sierpnia 2009, 18:31i dobrze wypoczywaj i wracaj do nas szybciutko:*dziekuje za mile slowa wszysciuchne:)no i pokaz nam tutaj co tam seksownego wybralas dla siebie:)co do magisterki ekspresowa jestes:)
haszka.ostrova
20 sierpnia 2009, 14:56ja moją mgr spróbuję może ruszyć jak już troszkę Francji zwiedzę... Tzn wypadałoby wcześniej, bo zbyt łatwa nie jest (i po cholerę mi to, na dr się nie wybieram, to trza było się dogadać o jakiś łatwiutki temacik...)... Życzę miłego weekendziku:)<br><br>
kamila19851
20 sierpnia 2009, 14:50wyjazdu... A co do pracy mgr to popieram ;)
rumianek79
20 sierpnia 2009, 14:08a ja też wyruszam na Podlasie, tyle że za tydzień. I też na imprezę ;) Baw się dobrze
anila2
20 sierpnia 2009, 14:00Ja swoją pracę magisterką w 3/4 części musiałam napisać w ok. 3 tyg - tak to odkładałam (blushing). Systematuczność nigdy nire była moją szkolną zaletą - oceny bardzo dobre były, ale nie z systematycznoście się brały :P. Życzę miłego i impezowego wyjazdu!!!
Pigletek
20 sierpnia 2009, 14:00<b>No to fajniutko masz. Tylko na tej imprezie nie podjedz głupot :) </b>
Pigletek
20 sierpnia 2009, 14:00<b>No to fajniutko masz. Tylko na tej imprezie nie podjedz głupot :) </b>
airii
20 sierpnia 2009, 13:03kurde tez miałam plan napisac mgr przez wakaceje i kicha mi tego wyszła;/ a siedzałam i sie nudziłam hm hm hm moze w ostatnich tyg wakacji cos poskrobie:) Udanego wypadu:D
sspaula
20 sierpnia 2009, 12:59miłego weekendu Kochana baw się dobrze:*