Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nasz pierwszy raz...


:)
  • sabpil

    sabpil

    21 lipca 2009, 10:13

    Ja wybieram się nad morze za 2 tyg i już nie mogę się doczekać... hym... jadę tam 3 raz już.... i za każdym razem odkrywam coś nowego... normalnie się tam można uspokoić a życie wydaje się tam całkiem inne...lepsze... a sotnio tego trzeba mi.... hym Życzę WAM szczęścia:*:*i dużo więcej takich cudownych chwil tylko we dwoje...:)

  • nugatina

    nugatina

    20 lipca 2009, 23:13

    Szczerze zazdroszczę, to jest to, czego mi brakuje...

  • carpediem1983

    carpediem1983

    20 lipca 2009, 16:38

    super fotki...i piękna historia....się rozmarzyłam.....:):)

  • sylwuhahaha

    sylwuhahaha

    20 lipca 2009, 15:15

    ale wam zazdroszcze ja ostatni raz morze widzialam chyba z 5 lat temu ;(

  • Zawzieta1987

    Zawzieta1987

    20 lipca 2009, 14:12

    Tylko pozazdrościć,super chłopaka i udane wyjazdu:) Pozdrawiam.

  • pannamigootka

    pannamigootka

    20 lipca 2009, 13:55

    cieszę się, że wyjazd się udał. Że pobyliscie trochę sami i odpoczeliscie . Pozdrawiam

  • wefelek

    wefelek

    20 lipca 2009, 11:41

    Co tam pogoda, deszcz i inne sprawy, kiedy jest się razem, z kimś kogo się kocha :) Uwielbiam takie weekendowe spontaniczne wyjazdy, ale przez dłuższym na 3 tyg., który mnie czeka we wrześniu mam trochę stracha, bo to będzie próba jak nasze charaktery pasują do siebie na dłuższą metę ;) pozdrawiam!

  • sayonara

    sayonara

    20 lipca 2009, 11:19

    sprawozdanie będzie za tydzień :)) a twoje też niczego sobie :))

  • shizaxa

    shizaxa

    20 lipca 2009, 09:45

    najlepsze takie wypady we dwoje:))

  • adiafora

    adiafora

    19 lipca 2009, 22:25

    ja miałam 15 lat to byłam na pierwszym wyjeździe z moja miłością , a za nie długo i mężem. Pięknie było i pomyśleć tyle lat temu. Tobie życzę ciągłego romantyzmu przez cały związek.

  • gosiasek

    gosiasek

    19 lipca 2009, 17:19

    powiem ci że ja też jak wspomnę sobie nasz pierwszy wspólny wyjazd to był on dopiero po ślubie. Bo tak to to jechaliśmy z kimś :) No a teraz to już będziemy jeździć ale w trójeczkę :P:P hihihi

  • Lizee

    Lizee

    19 lipca 2009, 14:51

    Gratuluję,że udało Ci się spędzić tak miły weekend...:) Pozdrawiam serdecznie

  • blackgrape

    blackgrape

    19 lipca 2009, 12:42

    jak miło poczytać tak optymistyczny i radosny wpis...rozmarzyć się pozazdrościć i wierzyć, że ja też tak kiedyś będę szczęśliwa... ciesz się tymi chwilami :) buziaki

  • Izabela1411

    Izabela1411

    19 lipca 2009, 12:25

    w końcu zasłużyłaś na wyjazd we dwoje, chwile spedzone razem sa cudowne i długo będziesz je wspomninać, oby jak najwięcej takich chwil:) całuski

  • bezkonserwantow

    bezkonserwantow

    19 lipca 2009, 12:04

    <img src='http://img177.imageshack.us/img177/3759/parkjump.jpg' border='0' alt='Image Hosted by ImageShack.us'/>

  • Cocainegirl16

    Cocainegirl16

    19 lipca 2009, 11:25

    Nie wiem czego mam bardziej zazdrościć - romantycznego mężczyzny, wspaniałego wyjazdu czy zrzuconych kilogramów ;)

  • biglejdi

    biglejdi

    19 lipca 2009, 11:23

    Romantycznie u Ciebie :)))))))))). Eghhhhhh, pieknie! Cieszę się, że odpoczęłaś i spedziłaś czas tylko ze swoim Połówkiem. Należało się :)

  • latagal

    latagal

    19 lipca 2009, 10:16

    Hoho, no widzę, że romantyczny wypadzik się udał :) A ten Mikoszew wydaje się być zaczarowany, bardzo ładnie, nigdy wcześniej nie słyszałam o nim :)

  • SzukajacaSamejSiebie

    SzukajacaSamejSiebie

    19 lipca 2009, 10:03

    no kochana, widze po wpisie, ze po pierwszym razie sie nie skonczy;> trzymajcie sie cieplutko paskudniakiiii:**

  • monikanytko

    monikanytko

    19 lipca 2009, 10:02

    Perełko!!!! Pewnie każdy rodzaj wyjazdu ma swój urok. Czy to z rodzinka, czy ze znajmomymi.....Ale takie wyjazd we dwoje moim zdaniem są superowe........Czas relasku, wypoczyku i tylko TY i ON.......Oj chyba musze pomyślec o takim wyjeździe dla nas!!! Buziaczki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.