a co zrobic kiedy pkt 5 z 2 i 1 nie wspolgra. Lubie cwiczyc codziennie i codziennie cwicze po min 1 h, to jak tu zachowac umiar?;-))))
SzukajacaSamejSiebie
30 kwietnia 2009, 16:54
kochana, te zasaday to kazda vitalijka powinna wydrukowac i przykleic na lodowce:)* co u ciebie?
DagusiaS
30 kwietnia 2009, 13:43
Jasne, że to same mądre zasady, tylko nie każdy jest w stanie się do wszystkich zastosować ;-)Ja kiedyś chodziłam do pracy na nogach (5 km), ale odkąd najpierw trzeba zawieźć dziecko do przedszkola na drugi koniec miasta -to odpada. I tak zrywam małą po szóstej, żebyśmy wszyscy zdążyli :-) Z nią musiałabym wychodzić chyba o 4 z domu ;-)
A co do jazdy na rowerze - no cóż, też bym chciała na świeże powietrze, ale nie byłabym wtedy w stanie szybko wrócić i zająć się córami ;-)Wybieram więc stacjonarny.
Co do innych zasad nie mam absolutnie żadnych zarzutów. Są mądre i z pewnością stosowanie się do nich zapewni świetne efekty. Miłego weekendu Ci życzę i pozdrawiam serdecznie.
dbac o siebie trzeba zawsze i wszedzie, zadbana dziewczyna z nadwaga moze prezentowac sie znacznie lepiej niz szczupla zaniedbana :)
Natalonia
30 kwietnia 2009, 11:22
Dieta to nie kara no nie
hi hi hi
mądry tekst az nastraja
gratuluje i dalszych sukcesów życzę
dankam77
30 kwietnia 2009, 09:58
Wiem ze to dsziwne ale ja uwielbiam siemie lniane, za to niezbyt mi smakuje sok żurawinowy :] Ja wcześniej piłam samo siemie zalane goracą wodą :) i lepiej mi smakowało :) Każdy lubi coś innego :)
Też tak uważam ;d heheh ale co jeżeli chcą schudną za wszelką cenę... Tak się nie da;p Pozdrawiam ;)
TezSzukamSzczescia
29 kwietnia 2009, 23:19
Znalazłam czas, bo uczyłam się, jeżdżąc rowerkiem... :P Fantastyczny masz dzisiejszy wpis! :D Mój optymizm jeszcze się pogłębił :P Trzymaj się cieplutko :*** Dzięki, że jesteś :-)
nestle
29 kwietnia 2009, 22:15
no właśnie nie dostałam żadnej wiadomości., Dziwne...ale cóż. Przezyjemy ;)
artflywoman
29 kwietnia 2009, 22:08
to o jedzeniu juz nawet myslec nie chce. Nie wiemv jak przelkne tabletki [gardlo mnie nie boli] Buzka.
nestle
29 kwietnia 2009, 22:04
tak, tak. JA wiem,że trzeba kopiować wpis, bo znika. Ale ten mój cały istniał przez pół dnia, a później częsć ktoś pożarł ;)
haanyz
30 kwietnia 2009, 21:55a co zrobic kiedy pkt 5 z 2 i 1 nie wspolgra. Lubie cwiczyc codziennie i codziennie cwicze po min 1 h, to jak tu zachowac umiar?;-))))
SzukajacaSamejSiebie
30 kwietnia 2009, 16:54kochana, te zasaday to kazda vitalijka powinna wydrukowac i przykleic na lodowce:)* co u ciebie?
DagusiaS
30 kwietnia 2009, 13:43Jasne, że to same mądre zasady, tylko nie każdy jest w stanie się do wszystkich zastosować ;-)Ja kiedyś chodziłam do pracy na nogach (5 km), ale odkąd najpierw trzeba zawieźć dziecko do przedszkola na drugi koniec miasta -to odpada. I tak zrywam małą po szóstej, żebyśmy wszyscy zdążyli :-) Z nią musiałabym wychodzić chyba o 4 z domu ;-) A co do jazdy na rowerze - no cóż, też bym chciała na świeże powietrze, ale nie byłabym wtedy w stanie szybko wrócić i zająć się córami ;-)Wybieram więc stacjonarny. Co do innych zasad nie mam absolutnie żadnych zarzutów. Są mądre i z pewnością stosowanie się do nich zapewni świetne efekty. Miłego weekendu Ci życzę i pozdrawiam serdecznie.
marciaa19
30 kwietnia 2009, 13:33super wpis i madre slowa kochana:)
julcia33
30 kwietnia 2009, 13:10i tak trzymac!!!
pinia0
30 kwietnia 2009, 12:14święte słowa!
Qualcuna
30 kwietnia 2009, 11:30dbac o siebie trzeba zawsze i wszedzie, zadbana dziewczyna z nadwaga moze prezentowac sie znacznie lepiej niz szczupla zaniedbana :)
Natalonia
30 kwietnia 2009, 11:22Dieta to nie kara no nie hi hi hi mądry tekst az nastraja gratuluje i dalszych sukcesów życzę
dankam77
30 kwietnia 2009, 09:58Wiem ze to dsziwne ale ja uwielbiam siemie lniane, za to niezbyt mi smakuje sok żurawinowy :] Ja wcześniej piłam samo siemie zalane goracą wodą :) i lepiej mi smakowało :) Każdy lubi coś innego :)
xxaggaxx
30 kwietnia 2009, 09:35wspaniałe rady, postaram się je wcielać w życie. Trzymaj się ciepło:*
grubasek855
30 kwietnia 2009, 09:00Święte słowa:) PS. Miałaś rację- zaglądam tutaj w każdej wolnej chwili, choć milion rzeczy czeka na mnie:) Buziaki:*
Blannka
30 kwietnia 2009, 08:42swoich truskawek ogrodowych jeszcze nie mam :) ale te ze straganów też chętnie zjadam. pozdrawiam :)
kasiek27
30 kwietnia 2009, 06:47Też tak uważam ;d heheh ale co jeżeli chcą schudną za wszelką cenę... Tak się nie da;p Pozdrawiam ;)
TezSzukamSzczescia
29 kwietnia 2009, 23:19Znalazłam czas, bo uczyłam się, jeżdżąc rowerkiem... :P Fantastyczny masz dzisiejszy wpis! :D Mój optymizm jeszcze się pogłębił :P Trzymaj się cieplutko :*** Dzięki, że jesteś :-)
nestle
29 kwietnia 2009, 22:15no właśnie nie dostałam żadnej wiadomości., Dziwne...ale cóż. Przezyjemy ;)
artflywoman
29 kwietnia 2009, 22:08to o jedzeniu juz nawet myslec nie chce. Nie wiemv jak przelkne tabletki [gardlo mnie nie boli] Buzka.
nestle
29 kwietnia 2009, 22:04tak, tak. JA wiem,że trzeba kopiować wpis, bo znika. Ale ten mój cały istniał przez pół dnia, a później częsć ktoś pożarł ;)
kasiek27
29 kwietnia 2009, 21:45fajne ale już to raczej wiem ;p hihi no ale dobrze że sie postarałaś ;p
nestle
29 kwietnia 2009, 21:42Święta racja! Odchudzamy się dla siebie a nie dla kogoś! Pozdrowienia!
alicjakepno
29 kwietnia 2009, 21:42Ja kozystam z punktu 1 najwiecej , a motywacje mam taka ze pieniadze ktore miały byc na autobus wrzucam do skarbonki :)