Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po weekendzie

Gratuluję Maleństwa:) jest urocza!

Jaka ta Wasz córeczka śliczniutka!! :):):):) Mój mąż też marzy o dziewczynce:) Ja natomiast jestem zakochana w moim syneczku i nie jestem w stanie zdecydować się na kolejne dziecko,chociaż jak na nią patrzę..ehhh....:):):):) sama słodycz!!

Moj tata jutro konczy 50 lat... nie mialam pomyslu na prezent i zamowilam ma zestaw narzedzi mowił mojemu M ze sobie coś takiego musi kupic wiec mam nadzieje sie uczeszy... na imprezke jade na weekend ;)

Czytając twój komentarz w moim pamiętniku bardzo się ucieszyłam, że mnie pamiętasz. Myślałam, że moje rzadkie wizyty umknęły twojej uwadze ;). Bardzo mi miło, że mogę być częścią twojego życia na Vitalii. Czytałam twój wpis o kotach i pomyślałam, że mówisz o swoim mężczyźnie, ale po chwili stwierdziłam, że to niemożliwe, że pewnie znów głupie myśli mi przychodzą, a tu bingo ;). Twoje Maleństwo jest wprost cudowne. Mój chrześniak ma 8 miesięcy, jak wezmę go na ręce to serce mi mięknie. Nie wiem co te niemowlaki mają w sobie. Prezent dla rodziców?... może jakiś album z wklejonymi zdjęciami – od dnia ślubu, przez narodziny dzieci i inne ważne wydarzenia do dziś. Pozdrawiam

trochę poezji i człowiek się gubi:)))

Prześliczna ta Wasza córeczka :) Zresztą moja imienniczka :D Co do prezentu to mogą być np bilety do teatru :)

śliczności maleńkości jest Gosieńka ;*****

śliczności maleńkości jest Gosieńka ;*****

śliczności maleńkie:) Co do prezentu-nie mam chwilowo pomysłu.Ale jako cos mi wpadnie do głowy to dam Ci znać:)

Wróciła dawna menevagoriel:))) Cieszę się bardzo i uwielbiam Twoje wpisy. Ten o kotkach był mistrzowski:)))

:nie mogę przestać się śmiać jak sobie przypomnę swój komentarz o papużkach... dobrze, że nie napisałam jeszcze, że mąż je do domu sprowadził :)

Moi znajomi zmontowali fajne zdjęcie dla swoich rodziców na 25 rocznicę i oprawili. Zdjęcie polegało na tym, że w tle jest ich córeczka (od pasa w górę) jak była malutka ma rozłożone ręce i to jest tło taki jaśniutkie. Pośrodku - tak jakby trzymała w rękach jest zdjęcie tych rodziców razem. Nie wiem czy dość jasno się wyraziłam i czy było to zrozumiałe:) prezent bardzo się podobał - bo takie sentymentalne pamiątki mają chyba największą wartość. Można też dorzucić podpis typu: 25 rocznica, albo wpisać datę ślubu i imiona rodziców. Ja przyjaciołom na rocznice ślubu robiłam też prezenty w stylu: ich zdjęcie ślubne powiększone i na płótnie zrobione oraz dwa ręczniki z wyhaftowanymi obrączkami i podpisem na jednym ręcznik żonki i na drugim ręcznik mężusia:) ozdrawiam serdecznie i koniecznie napisz jaki prezent dla swoich rodziców wymyśliłaś:) papapa buziaki dla Gosieńki 102:)))

Nabralas mnie z tym kotkiem, ja sie nie usmialam, no ale jezeli mialas przy tym ubaw.... no to super :((((

kapieć boski :) ale Twoja maleńkość poprostu cudowna :)

a faktycznie, jest i kapeć:)))

Tak mi teraz przyszło do głowy w zalezności od funduszy, zafundowanie jakiegoś fajnego weekendu albo zorganizowanie wieczoru z wejściówkami i stolikiem np maraton: kino, kolacja (+ nocleg gdzieś tam?!)...no nie wiem musisz włączyć inwencję twórczą :P

Ja bym się pokusiła o stworzenie rodzinnej księgi pamiątkowej, można zamówić własną kompozycję na necie np na stronie rossmana. pod każda fotką możesz dac własne komentarze...nawet jesli nie miałaby być głwnym gwoździem prezentowym to niewielka książeczka pamiątkowa na pewno bedzie fajnym dodatkiem dogłównego prezentu, ceny już od ok 20pln (zalezy od formatu stron itd)

to nieźle mnie nabrałaś z tym kotkiem ;P

A moze wybierzcie sie cala rodzinka do fotografa na wspolne profesjonalne rodzinne zdjecie badz zdjecie samych rodzicow?Ale nie takie starodawne (facet siedzi a kobieta stoi u boku he he) tylko takie bardziej nowoczesne?W miare duzy format i oprawic w jakas fajna rame...sama marze o takiej sesji kiedy dzidzius sie pojawi na swiecie :)))) Pzdr

Jeśli chodzi o prezent... My daliśmy rodzicom ich wspólne zdjęcie jakby nadrukowane na płótno malarskie i oprawione w ramę- wyglądające tak jak takie stare obrazy rodzinne naszych babć i dziadków:) Myślę jednak że liczy się po prostu pamięć... zresztą ty zwykle masz takie wyjątkowe pomysły, że i tym razem coś błyśnie, świśnie i..... pomysł oryginalnego prezentu wpadnie ci do głowy!:)) A Malutka tym razem taka zamyślona ?:) Słodka:P Buziak