Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ach jak przyjemnie :)

to na 100% konwalie :-) takie same śliczne noski wystawiły konwalie na moim domowym ogródku i mogłam je popodziwiać jak byłam u rodziców na weekend :-) Świetny z Ciebie fotograf - zdjęcia są super. Pozdrawiam i życzę zdrówka przyszłej mamie :-*

i o zdrowie pytam,jak tam samopoczucie przyszłej mamusi.U mnie praca na działecce tez juz ruszyła z kopyta,trochę pracy jest.Pozdrowionka.

KONWALIE!!! buziaczki dla was :)

Śliczne zdjęcie. Mają w sobie to "coś".

tulipany albo szczypiorek :) ale przy mojej znajomości botaniki, to równie dobrze moga byc dęby albo sekwoje :D buziak, buziaku :*

konwalie:)

widzę , że czujesz się dobrze , dopisuje humorek a dzidzia rozwija sie prawidłowa , to wielka radość dla przyszłej mamy Buziaki

Hej skarbie. Z Twoich ostatnich wpisów bije taki optymizm i dobry humor, że aż trudno uwierzyć w Twoją historię... wiesz którą. Mam nadzieję, że teraz już będzie coraz lepiej. Bardzo Ci tego życzę!! A prezydent też był mój :) Tylko polityk nie bardzo :) Ale poglądy polityczne lepiej zostawić na boku, prawda??

niezłe zdjęcia robisz:) piękna roślinność. pozdrawiam. miłego dnia :)

Te ostatnie kwiatki to chyba KONWALIE??? prawda???

Uwielbiam oglądac takie zdjęcia zwłaszcza gdy za oknem jest brzydka pogoda..

Chyba powinnaś zostac fotografem

super zdjęcia:)pozdrwiam

działeczki:)

śliczne fotki, aż miło popatrzeć! :)

...ogląda się Twoje fotografie!!! piękna wiosna na działce!!! ogrodnikiem? może... ale fotografem to już jesteś dobrym :))) pięknie!!

Czesc Menevko ;) Szukałam informacji o planowaniu dzieci i znalazlam taka fajna ciekawostke http://www.noworodek.pl/index.php?sm=1 ;) Ciekawe czy sie sprawdzaja wyniki :))

Konwalie, ulubione kwiatki mojej mamy ;))!

śliczne:) ...co? jeże? :D u mnie ich pełno na osiedlu :D

Wow! :) Piekne zdjecia! Namyśliłaś się juz co do zdjęć z brzuszkiem? :D Ahhh... piekna ta wiosna! Ja nie miałabym nic przeciwko co do zostania ogrodnikiem :D uwielbiam kopać w ogródku :D szkoda, ze nie moge poswiecic temu tyle czasu ile bym chciała... a czasem poprostu pogoda nie dopisuje. Dzisiaj siedziałam sobie na dworze i czytałam Lalkę :D ptaszki śpiewały.. nawet kaczuszkę nad rzeką widziałam! :) Przesyłam Tobie i Bombelkowi wiosenne uściski :):*