Zbliżające się egzaminy dają o sobie znać jeszcze bardziej Brzuch mnie zaczyna pobolewać ze stresu i nie mogę spać po nocach. Wczoraj zapisywałam się elektronicznie na dwa egzaminy i nie jestem zadowolona. Ten co zdaję za ponad tydzień będę pisać o dużo wcześniejszej godzinie niż bym chciała, czyli mało dowiem się jakie chodziły pytania. Muszę liczyć tylko na siebie i swoją wiedzę. A uczyć do tego egzaminu się jeszcze nie zaczęłam, bo jutro mam zupełnie inny i nie mogę tracić czasu przed jutrem na naukę innego przedmiotu
.
.
.
.
Jedyny plus to to, że pogoda jest ładna i ucząc się cały dzień mocno się opalam, no i że mam naprawdę silną wolę. Kiedyś takie stresy bym zajadała, teraz naprawdę nie mam na to ochoty. Kończę czekoladkę na zaplanowanej i wyliczonej liczbie, wszystkie posiłki rozpisane i żołądek zadowolony. To uczucie sprawia mi dużo więcej radości niż zjedzone na stresie słodycze.
Dobra, lecę dalej do pracy, buziaki Słoneczka!
Śniadanie: 508 kcal
- 60 g Melvit owsianki z nasionami chia - 213 kcal
- 1 szkl. mleka 1,5% - 110 kcal
- [do kawki] - rządek czekolady Milka Crispy Yogurt - 185 kcal
II śniadanie: 412 kcal
- bułka z ziarnami ~ 250 kcal
- serek wiejski lekki - 162 kcal
Obiad: 345 kcal
- 180 g żołądków z rosołu - 290 kcal
- 30 g szynki z indyka - 27 kcal
- 120 g ogórków konserwowych - 28 kcal
Podwieczorek: ~26 kcal
- pomidor ~ 26 kcal
Kolacja: ~100 kcal
- pieczone podudzie z kurczaka bez skóry ~ 100 kcal
RAZEM: 1 391 kcal
angelisia69
5 czerwca 2016, 13:28mnie stres wrecz wysusza,kiedys mialam okrest stresujacy jakies 2tyg. to schudlam 4kg :P Fajnie ze ty go nie zajadasz,bo jedzonko ktore komponujesz jest pyszne.Uwielbiam ta wielka Milke,ale tez na paseczku poprzestaje.Udanych egzaminow i jak najmniej stresow!
spelnioneMarzenie
5 czerwca 2016, 09:44tez mnie zawsze brzuch boli ze stresu! wszystko bedzie dobrze ;-)