a więc powróciłam po raz kolejny,
jak dziecko marnotrawne , ale cóż zrobić.
jedyny plus od ostatniego wpisu?
wymiary się zmniejszyły:D
wracam po mojemu:
ograniczone jedzenie i mój rowerek.
tak, nic więcej na razie nie obiecuje :)
takie mam postanowienie !