Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: .......kolejny dzień......
7 marca 2009
Wprawdzie nikt nie obiecywał, że będzie łatwo, ale jednak jestem trochę zdziwiona, że jest aż tak trudno. Początek już za mną, oby jeszcze kilka kroków dalej, kilka kilo mniej, kilka lepszych myśli o samej sobie........
Swoich dodatkowych kg nie nabawilysmy sie w przeciagu tygodnia, zatem i w przeciagu tygodnia ich nie zgubimy. Na poczatku zawsze jest trudno - mnie motywuja inne Vitalijki, ktore odnosza sukcesy w walce ze swoimi slabosciami. Gdy moja silna wola gdzies odchodzi sobie na bok - wtedy szybko ide sobie poczytac pamietniki. To motywuje!
haanyz
7 marca 2009, 18:54Swoich dodatkowych kg nie nabawilysmy sie w przeciagu tygodnia, zatem i w przeciagu tygodnia ich nie zgubimy. Na poczatku zawsze jest trudno - mnie motywuja inne Vitalijki, ktore odnosza sukcesy w walce ze swoimi slabosciami. Gdy moja silna wola gdzies odchodzi sobie na bok - wtedy szybko ide sobie poczytac pamietniki. To motywuje!