hula hop....to mnie kręci he he :P
moje ciało wygląda jakbym przeżyła gwałt, pobicie i co tylko jeszcze co sprawia że jest fioletowo-zielono-różówo-żółto-czerwone......a wszystko za sprawą hula hop z wypustkami.
Miejmy nadzieję że dwa tygodnie wystarczą by się przyzwyczaiło moje cielsko.
Cały czas myślę by do końca roku była z przodu 7.... ahhhh jaka byłabym szczęśliwa, później to już z górki pójdzie heh :) nie ma to jak optymizm :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
agna82
14 grudnia 2010, 21:24dzisiaj zdążyłam tylko się troszeczkę z hula-hop oswoić :D. Zaledwie dwie minutki, ale jak owinęłam brzuch opaską elastyczną to zdecydowanie mniej bolesne są doznania :D. Jutro zapewne nie zdążę, bo prawie cały dzień poza domem,ale myślę, że pojutrze to już zacznę się rozkręcać na dobre ;).
agna82
14 grudnia 2010, 16:55Dajesz radę kręcić :)? Kurcze mnie strasznie boli i nie daję rady długo wytrzymać tego bólu :)..5 min. to wyczyn....muszę się zacząć owijać chyba jakąś opaską elastyczną z apteki :P. Jak znosisz ten ból :)?