Przedwczoraj, kiedy odpowiedziałam na komentarz Darii, uprzytomniłam sobie jedną rzecz. I wiem, że napisanie czasem nie najlepszych rzeczy o sobie i swojej "mądrości" pozwala się do tego zdystansować i co nieco zrozumieć. Dziękuję, że jesteście i pomagacie się ogarnąć w chwilach zwątpienia!
Nie chcę innego ciała. To jest moje i tylko moje. Fakt, nigdy nie będę drobniutka, nigdy nie będę taka delikatna. Moja sylwetka duże lepiej wygląda z odrobiną mięśni i do tego będę dążyć ;) Ale jest moja, moje ciało to część mojego ja.
Niniejszym zakończyłam odchudzanie. Biorę się już tylko za doskonalenie siebie. Spłynęła na mnie totalna samoakceptacja. Mam nadzieję, że już mi tak zostanie :) Choć wiem, że chwile zazdrości będą się pojawiać ale komu się nie zdarzają? Każda z nas (no prawie każda) ma w swoim ciele coś co by zmieniła. Więc nie dajmy się zwariować!
Nie mogę wyglądać jak dziewczyna z tych chudziutkich motywacji. Mogę jednak wyglądać zajebiście :P I tak będzie! Brzuch jest prawie płaski, pupa znośna (choć podniosę ją ćwiczeniami), uda i łydki mięśnie łapią łatwo ;) Nie mam zdjęć pleców ale im mięśnie też nie zaszkodzą, lekkie zarysowanie bicepsa też jest moim planem.
Teraz zaś zamierzam cieszyć się wakacjami, smażyć moje blade dupsko na słońcu, nosić szorty i mini spódniczki ;) O! No i biegać, biegać, biegać. Na siłownie zapiszę się od września bo teraz będę co chwilę zmieniać miejsce ;)
Kompleksy ma każdy ale nie każdy musi się nimi aż tak przejmować, i ja też nie zamierzam. Bo, jakby nie patrzeć, moje ciało ma więcej zalet niż wad.
Wiem, wiem. Jakość zawrotna.
Paoolineczka
3 czerwca 2014, 09:40O nieeee jakie piękne ciało!! Też chcę takie :D Gratuluje podejścia, masz rację ciało jest nasze. I możemy je zaakceptować takim jakie jest albo całe życie zadręczać się i być nieszczęśliwymi z powodu milionów kompleksów. Buziaki :*
sevhi
2 czerwca 2014, 15:33Superlaska jesteś i widać, jak ćwiczenia wpływają na ciało na Twoim przykładzie. Pięknie!
Mileczna
2 czerwca 2014, 14:09nawet z ta jakościa widać ,że jest świetnie :))) ja jeszcze 4 kg i przechodze w "Twoją" faze :)))
kiss-me94
2 czerwca 2014, 13:13Zazdroszczę ciałka :))
Pokerusia
2 czerwca 2014, 12:55fajna ,,dupeczka,, z Ciebie;-) Wad nie widzę a same zalety!
katinka75
2 czerwca 2014, 12:49no i super ;) A wyglądasz rewelacyjnie !
Wiosna122
2 czerwca 2014, 12:41slicznie wyglądasz :)
dietasamozuo
2 czerwca 2014, 12:36noooooo, w końcu ktoś podchodzi z głową :) brawo!