Przez rok nie dodałam ani jednego wpisu..
Aż dziw że mojego pamiętnika nie usunięto :)
Ale to nie znaczy że mnie nie było, owszem byłam, czytałam i czerpałam inspiracje.
Ale wracam. Mam nadzieję że na stałe.
Jak się sprawy mają:
1. Przez wakacje przytyłam 3kg do 70 kg i nie mogłam za nic tego zrzucić
2. W grudniu wzięłam się solidnie za siebie i wróciłam do 67 kg
3. Przez święta trochę pofolgowałam i ważę ok 68-68,5 kg (boje sie wejść na wagę :P)
Ale od wczoraj czyli od 2.01.2013 wróciłam do diety. I nie ma że boli. Do ćwiczeń również, jestem pełna zapału i wiary że wytrwam :) Bo czuję że ten rok będzie inny, że będzie lepszy.
Moje cele:
1. Rozpieszczać siebie! Bardzo dużo rzeczy sobie odmawiałam w zeszłym roku, w tym to zmienię! Dziś już byłam nawet u fryzjera ;)
2. Osiągnąć wagę 62 kg
3. Ćwiczyć i jeść zdrowo.
4. Obronić pracę magisterską i rozpocząć studia podyplomowe.
5. Znaleść dodatkową, fajną pracę by mieć pieniądze na własne potrzeby :)
Czuję że ten rok będzie przełomowy, muszę pozamykać wiele spraw, zrobić to co zawsze odkładałam bo w 2015 roku zostanę żoną :) Jest więc co robić :)
Tymczasem mykam posprawdzać co u Was.
Pozdrawiam,
Mazien :)
asialive
3 stycznia 2014, 16:14widzę,że zaczęłyśmy od 2 stycznia obydwie ;) życzę ,więc sukcesu :D
iwona.xxxyyy
3 stycznia 2014, 15:49Powodzenia więc;]